Rada Praw Człowieka popiera wolność w Internecie

Artykuł
05.07.2012
3 min. czytania
Tekst

Rada Praw Człowieka (Human Rights Council, HRC) ONZ wydała swoją pierwszą rezolucję dotyczącą wolności w Internecie. Jej głównym przesłaniem jest to, że prawa i wolności człowieka powinny podlegać takiej samej ochronie zarówno offline jak i online. Rada Praw Człowieka uznała też wyraźnie "globalną i otwartą naturę Internetu". Jakkolwiek wielu może się to wydawać oczywiste, w świecie międzynarodowej dyplomacji tego typu deklaracje nie są bez znaczenia.

W tej symbolicznej rezolucji 47 państw członkowskich Rady Praw Człowieka (w tym również Polska) przyjeło, że prawo dostępu do Internetu powinno podlegać ochronie. Debata dotycząca praw człowieka w sieci została zainicjowana na forum ONZ przez szwedzki rząd w lutym br. Wspomniany akt – jak podaje agencja Reuters – został w znacznej mierze zainspirowany przez wydarzenia, które miały miejsce podczas tzw. Arabskiej Wiosny. Jest to pierwszy dokument ONZ dotyczący praw człowieka i Internetu o charakterze rezolucji. Wcześniej jedynie Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (agencja wyspecjalizowana ONZ) w 2003 roku przyjął deklarację o podobnej treści.

W swojej rezolucji Rada Praw Człowieka nawołuje do ochrony wolności słowa bez względu na granice i używane do tego celu media. Jest to zgodne duchem Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (art. 19). Zgodnie z przyjętą rezolucją, państwa powinny promować i ułatwiać dostęp do Internetu oraz dążyć do współpracy mającej na celu rozwój technologii komunikacyjnych na całym świecie.

Pomimo opozycji ze strony m.in. Chin, Rosji i Indii, krajom promującym pomysł przyjęcia rezolucji udało się uzyskać poparcie większości i projekt przeforsować. Kuba i Chiny próbowały wprowadzić zastrzeżenia oraz poprawki do dokumentu. Ostatecznie jednak zgodziły się na kompromisowe zapisy. Niemniej przedstawiciele ChRL cały czas podkreślają, że w kontekście Internetu równie ważne, jak prawa człowieka, są kwestie bezpieczeństwa i np. ochrony dzieci przed niepożądanymi treściami.

Rezolucja Rady Praw Człowieka ONZ nie jest dokumentem prawnie wiążącym. Stanowi jednak istotny głos w międzynarodowej debacie publicznej. Co równie ważne, rezolucja zyskała szerokie poparcie ze strony wielu państw "Południa", co potwierdza, że wolność przepływu informacji w sieci jest promowana nie tylko przez bogatą "Północ".

Jędrzej Niklas

Rezolucji Rady Praw Człowieka ONZ

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.