
Trybunał Sprawiedliwości UE w dzisiejszym wyroku uchylił „Tarczę prywatności” – instrument ułatwiający przesyłanie danych z Unii do USA, a jednocześnie zwiększył kontrolę organów ochrony danych osobowych nad transferami danych opartych na tzw. standardowych klauzulach umownych. Max Schrems z zaprzyjaźnionej z nami organizacji noyb, która doprowadziła do wydania wyroku, uważa, że Stany Zjednoczone będą musiały zmienić swoje przepisy dotyczące masowej inwigilacji, jeśli amerykańskie firmy będą chciały odgrywać dotychczasową rolę na europejskim rynku.
Wyrok może doprowadzić do zakończenia przymykania przez Unię oczu na to, że dane Europejczyków nie są poza granicami UE bezpieczne. Zwiększy też kompetencje i obowiązki organów ochrony danych (np. polskiego UODO), które zaczną weryfikować, czy dane Europejczyków przesyłane poza Unię są w państwach trzecich bezpieczne – przede wszystkim czy dostęp do nich mają lokalne służby. Co ważne, wyrok zwiększy też presję na państwa poza UE, by dostosowywały się do europejskich standardów. Będzie to istotne już nie tylko z perspektywy ich mieszkańców, ale też firm, które chcą świadczyć usługi w Europie, a jednocześnie przechowywać dane poza nią.
Wbrew obawom niektórych komentatorów wyrok nie oznacza „końca” Internetu. Nie zakazuje przekazywania do USA danych niezbędnych do świadczenia usługi lub tych, które nie są objęte amerykańskimi przepisami pozwalającymi na szerokie działanie amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Natomiast powstrzymany powinien być outsourcing danych, które równie dobrze mogą być przetwarzane na terenie UE lub innego państwa zapewniającego odpowiedni standard ochrony danych. W praktyce wyrok wymusi na np. firmach powierzających przetwarzanie danych amerykańskim podmiotom weryfikację, czy dane przechowywane są w Europie, czy poza nią. W tym drugim wypadku konieczne może się okazać wstrzymanie transferu danych i przechowywanie ich w Unii. Z perspektywy Europejczyków oznacza to nie tylko poprawienie bezpieczeństwa ich danych, ale także możliwość łatwiejszego dochodzenia swoich praw.
Polecamy:
noyb: Wyrok TSUE - pierwsze oświadczenie
Panoptykon: Z tarczą czy na tarczy – europejsko-amerykańskie negocjacje w sprawie transferów danych
Panoptykon: Zielone światło dla Tarczy prywatności
Komentarze
Trzymam kciuki za Maksa
Trzymam kciuki za Maksa Schremsa. Im głośniej będzie krzyczał, tym więcej osób się obudzi.
Redakcjo naprawdę wierzycie
Redakcjo naprawdę wierzycie że to przełom? Raz już to przerabialiśmy i wyszło jak zwykle. Dlaczego za trzecim razem ma być lepiej?
że wywalili tą natarczywą
że wywalili tą natarczywą tarczę w kosmos. Koniec obchodzenia RODO.
no ok. ja w innej sprawie
no ok. ja w innej sprawie najpierw cytat:
"W sprawie ACTA 2 głosowanie odbyło się 26 marca 2019 roku. „Za” przyjęciem dyrektywy zagłosowało 348 europosłów, „przeciw” było 274, a od głosu wstrzymało się 36.
Czas na odpowiedź na pytanie o to, kiedy wchodzi ACTA 2 – od kiedy obowiązuje. Otóż dyrektywa została już przegłosowana, ale nie wchodzi automatycznie w życie. Zaakceptować muszą ją jeszcze państwa członkowskie, które zgodnie z obowiązującymi przepisami mają dwa lata na dostosowanie prawa do zawartych w niej zapisów. Oznacza to, że ACTA 2 w Polsce realnie może zacznie obowiązywać dopiero w 2021 roku.
"
za
https://www.komputronik.pl/informacje/acta-2-co-to-jest/
i ciekawe teksty na bezprawniku
mam pytanie czy ktoś to monitoruje?
Monitorują TO specsłużby i
Monitorują TO specsłużby i inni!
Pozdro.
Dodaj komentarz