
Od 1 kwietnia trwa spis powszechny i – co nieuniknione przy takiej okazji – pojawiają się pytania i wątpliwości. Niektóre są takie same jak przy okazji poprzednich spisów (co z naszą prywatnością?, czy dane są bezpieczne?), ale mamy też nowości (czy naprawdę muszę podawać dane współlokatorów?!). Poszukaliśmy na nie odpowiedzi.
AKTUALIZACJA [20.04.2021]: zwróciliśmy się do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej w zakresie tego, jakie działania podjął w związku ze spisem powszechnym. Czekamy na odpowiedź (ustawowy termin to 14 dni).
Czemu służy spis powszechny? Odbieram to jako naruszenie mojej prywatności i obawiam się inwigilacji.
„Spisy powszechne to czas, kiedy państwo, zadając obywatelom kilka pytań, stara się zdiagnozować: »ilu nas jest«, »kim jesteśmy« i »jak żyjemy«. Spisy powszechne obejmują całą populację ludności i mieszkań (…), w przypadku wielu cech demograficzno-społecznych, jak np. wyznanie, narodowość czy stopień niepełnosprawności, spisy powszechne są dla państwa jedynym źródłem danych. (…) Wyniki spisu umożliwiają analizę i ocenę zróżnicowania przemian demograficznych i społecznych w dowolnych przekrojach. Na ich podstawie rząd podejmuje najważniejsze decyzje gospodarcze i społeczne na kolejne lata” – czytamy na stronie Narodowego Spisu Powszechnego. Inaczej mówiąc: dane są potrzebne, żeby rządzący mogli podejmować w oparciu o nie decyzje.
Tyle teorii. W praktyce pojawiają się pytania m.in. o bezpieczeństwo danych czy o zaufanie do państwa, które je zbiera (zwłaszcza że pyta np. o wyznanie czy niepełnosprawność i żąda podania informacji o współlokatorach). Ubolewamy nad tym, że GUS komunikuje się przede wszystkim językiem obowiązku (musisz się spisać, bo tak mówi ustawa!) i dopiero na drugim planie pokazuje korzyści płynące ze spisu, a ponadto nie próbuje rzetelnie odnieść się do wątpliwości, których przecież mógł się spodziewać, bo pojawiają się przy każdym kolejnym spisie.
W spisie trzeba podać imię, nazwisko, PESEL i adres. A podobno do statystyk dane są anonimowe.
To, że państwo używa naszych unikalnych identyfikatorów, zupełnie nas nie dziwi. Pytanie brzmi, jak dalej jest zorganizowane przetwarzanie informacji. GUS na swojej stronie pisze, że „dane, które przekażemy w formularzu spisowym, będą na etapie przetwarzania odpersonalizowane (pozbawione cech danych osobowych) i jako anonimowe będą agregowane i analizowane. Dane wynikowe po spisie będą udostępniane w formie zagregowanej”. Bardziej zaawansowani czytelnicy i czytelniczki mogą jednak oczekiwać konkretniejszej informacji, np. o tym, jaka metoda anonimizacji zostanie zastosowana. To pomogłoby w budowaniu zaufania, o którym wspomnieliśmy wyżej. Tym bardziej że – jak czytamy na stronie GUS-u – polski urząd dzieli się danymi z różnymi podmiotami. Lepsza informacja na temat tego, w jaki sposób dane są anonimizowane, pozwoliłaby zbudować przekonanie, że nie dzieje się to ze szkodą dla prywatności obywateli i obywatelek.
Poziom zaufania, jaki żywię do umiejętności zabezpieczenia tych danych, skłania mnie do poważnych obaw przed podawaniem odpowiedzi na bardzo szczegółowe pytania. Niepokój budzą zwłaszcza pytania o współlokatorów, konieczność przesyłania poufnych danych przez Internet.
O bezpieczeństwie informatycznym pisze portal Niebezpiecznik.pl. W telegraficznym skrócie: znawcy tematu mają wątpliwości co do poziomu bezpieczeństwa spisu. Jednak bezpieczne w 100% systemy nie istnieją, więc jeśli już się spisywać, to z dostępnych możliwości samospis jest najbezpieczniejszą.
Niestety ze strony GUS-u zabrakło odpowiedniej komunikacji. Najbardziej zmroziła nas naiwna reakcja GUS-u na doniesienia o luce bezpieczeństwa, a konkretnie możliwości sprawdzania poprawności losowych numerów PESEL – w związku z tym, że GUS udostępnił możliwość logowania się do aplikacji spisowej właśnie za pomocą tego identyfikatora oraz hasła będącego nazwiskiem panieńskim matki. GUS wydał komunikat, którego kluczowa myśl głosiła, że takie postępowanie byłoby „złamaniem obowiązujących przepisów prawa”.
Od 8 kwietnia na stronie spisu dostępna jest też lista najczęstszych pytań i odpowiedzi, z której możemy dowiedzieć się, że: „Logowanie za pomocą numeru PESEL oraz nazwiska panieńskiego matki jest bezpieczne. Wymóg podania nazwiska rodowego zwiększa poziom zaufania podczas weryfikacji tożsamości respondenta, jednocześnie chroni przed zaatakowaniem systemu z użyciem zewnętrznej bazy lub generatora numerów PESEL”.
Czy ja rzeczywiście mam obowiązek udzielać informacji o kimś innym? Nie czuję się do tego upoważniony. Po co te pytania, jeśli spisać ma się każdy? Czy mam obowiązek znać wymagane w spisie informacje dotyczące innych osób? Ustawa o spisie powszechnym nie upoważnia GUS-u do pytania o PESEL-e współmieszkańców. W załączniku nr 1 do ustawy wymieniono tylko liczbę współmieszkańców. GUS nie ma podstawy, żeby pytać o ich personalia! Mylę się?
Rzeczywiście, nie sposób przejść spisu bez podawania numerów PESEL i innych danych na temat współmieszkańców. Ustawa o narodowym spisie powszechnym w art. 28 nakłada na osoby fizyczne obowiązek udzielenia dokładnych, wyczerpujących i zgodnych z prawdą odpowiedzi w zakresie informacji określonych w załączniku nr 1 do ustawy. Z kolei w załączniku nie ma mowy o konieczności podawania numerów PESEL. O ile nie mamy z tym problemu, gdy spisujemy samych siebie (traktujmy to jako narzędzie identyfikacji), o tyle podawanie takiej informacji o osobach współzamieszkujących jest co najmniej kontrowersyjne.
Pomijając wątpliwości prawne: co ma zrobić osoba, której współmieszkańcy nie chcą podać numerów PESEL, bo nie mają do niej zaufania? Tydzień po uruchomieniu spisu w odpowiedziach na najczęściej zadawane pytania pojawiła się furtka: „W wyjątkowych sytuacjach, gdy osoba spisująca się nie zna wszystkich danych dotyczących pozostałych osób mieszkających pod tym samym adresem, może wykazać wyłącznie siebie bez konieczności dopisywania pozostałych osób”.
Biorąc pod uwagę powszechność spisu, trudno uciec od wrażenia, że konieczność podawania danych o współmieszkańcach może być wykorzystane do sprawdzenia zgodności odpowiedzi (co się dzieje, jeśli jej nie ma?). Nie wystarczy przecież, że spisująca się żona poda w formularzu informacje o mężu – mąż i tak powinien tę czynność powtórzyć (przynajmniej tak interpretujemy obowiązek).
Jeśli macie inne pytania na temat spisu, polecamy kontakt z GUS-em, który uruchomił specjalną spisową infolinię: 22 279 99 99.
Anna Obem, Wojciech Klicki
Współpraca: Małgorzata Szumańska
Stoimy na straży wolności i prywatności. Dołóż swój 1% podatku (KRS: 0000327613) i wpłać darowiznę na konto Panoptykonu.
Zdjęcie pochodzi z Facebooka Głównego Urzędu Statystycznego
Komentarze
A mówi się w bankach by nie
A mówi się w bankach by nie powinno dawać danych .
Ciągle podawane są tego typu alerty na darmo? A ktoś życzy sobie niewiadomo czego , co jeśli to prowokacja że Wschodu? Niedawno było głośno o telefonie podstawionym do Prezydenta przez dwóch komików. Ciężko w tych czasach liczyć na to ochronę danych . No i co ma zrobić osoba co się boi notorycznie i siebie?Komuś w nieznane wysyłać dane jeszcze osób pośrednich? To wbrew chyba logice.
Nie można wymagać od ludzi
Nie można wymagać od ludzi takich rzeczy w tych czasach
A co z tysiącami Ukraińców
A co z tysiącami Ukraińców ?Większość to przeciez pracownicy Polski
https://nsp2021.spis.gov.pl/#
https://nsp2021.spis.gov.pl/#/login?redirect=%2Fobligations zajeb...cie "Komunikat serwera logowania. Nie można utworzyć konta użutkownika"
A ja zaczęłam wypełniać
A ja zaczęłam wypełniać formularz online i nie dokończyłam (bo niby czemu mam podawać pesele osób, z którymi mieszkam, a które nie są ze mną spokrewnione?). No i mi się zapomniało. Minęły dwa tygodnie, formularz wygasł. Czyli pozostało mi po prostu czekanie, czy ktoś łaskawie będzie chciał mnie spisać telefonicznie?
Wypełniłam, nie bolało.
Wypełniłam, nie bolało. Więcej szumu ludzie robią, a nic złego nie ma w tych pytaniach.
Jak można spis wypełnić za
Jak można spis wypełnić za współmałżonka, jeśli ten może mieć inne wyznanie lub inną narodowość. Po prostu GUS musi zmienić algorytm na taki, aby mozna było wypełnić go bez podawania wrażliwych danych osób współmieszkających. Problem ten był już zgłoszony na początku kwietnia! Dlaczego do tej pory nie ma odpowiedzi GUS???
Ale thebille tu się wpisują.
Ale thebille tu się wpisują.
Czy ciężko wypełnia się samo
Czy ciężko wypełnia się samo-spis i kto potwierdzi że dokonałam?
Pomyliłam s ię c h chce
Pomyliłam s ię c h chce cofnoc zeznanie
Ja osobiscie wole zapłacić
Ja osobiscie wole zapłacić karę,cenie swoją prywatność a kto chce niech się spisuje i nie ma co się miedzy sobą kłucić.
A co z osobami co nie mają
A co z osobami co nie mają meldunku
imię, nazwisko, PESEL i adres
imię, nazwisko, PESEL i adres - te dane wędruję nie wiadomo gdzie po świecie wraz z kartą pojazdu, który sprzedałeś/łaś.......
Spis powszechny - Herod szuka
Spis powszechny - Herod szuka Mesjasza (Tylko kto jest tym Herodem)
Spis odbywa się co 10 lat.
Spis odbywa się co 10 lat. Dziwię się że młodzi ludzie są tak naiwni i za przeproszeniem głupi. Chyba że to trolle.
Ciekawi mnie pytanie
Ciekawi mnie pytanie dotyczące w spisie przebywania za granicą RP powyżej roku ,? Co to ma wspólnego z moją przynależnością do państwa ,pewnie chodzi o pracę ,to już zupełnie pytanie bez celowe , ze spisem
narodowym , państwo nic nie pomogło w znalezieniu pracy ,urząd pracy zero pomocy rejestracja i odwiedziny a na miejsca gdzie można pracować zatrudnia się obcych z Ukrainy ,czy innych terenów wschodnich , po co takie pytania ?powołują się na zapisy UE o spisie ,a przecież my mamy Polską konstytucję ,tam jest wyraźnie napisane w rozporządzeniach co i jakie pytania dotyczą spisów w RP.? Znowu przez rządzących konstytucją został zlekceważona , razem z Polakami ..a może by spisać również osoby przybyłe z zagranicy ,pracujące w RP ? Ile osób pochodzenia żydowskiego,Ukraińców i innych narodowości mieszka i jak długo przebywa i ma zamiar mieszkać w RP .
Ciekawi mnie pytanie
Ciekawi mnie pytanie dotyczące w spisie przebywania za granicą RP powyżej roku ,? Co to ma wspólnego z moją przynależnością do państwa ,pewnie chodzi o pracę ,to już zupełnie pytanie bez celowe , ze spisem
narodowym , państwo nic nie pomogło w znalezieniu pracy ,urząd pracy zero pomocy rejestracja i odwiedziny a na miejsca gdzie można pracować zatrudnia się obcych z Ukrainy ,czy innych terenów wschodnich , po co takie pytania ?powołują się na zapisy UE o spisie ,a przecież my mamy Polską konstytucję ,tam jest wyraźnie napisane w rozporządzeniach co i jakie pytania dotyczą spisów w RP.? Znowu przez rządzących konstytucją został zlekceważona , razem z Polakami ..a może by spisać również osoby przybyłe z zagranicy ,pracujące w RP ? Ile osób pochodzenia żydowskiego,Ukraińców i innych narodowości mieszka i jak długo przebywa i ma zamiar mieszkać w RP .
Jesli jestem wlascicielem
Jesli jestem wlascicielem mieszkania i dokonałam już spisu. To czy osoba która nie miesza u mnie i jest wymeldowana od 12 lat to może osobno dokonać wpisu i podać mój adres ?. Ps. Zdarzało się że osoba ta podawała mój adres do korespondencji mimo że tu nie mieszka
To jest już nie chce
To jest już nie chce powiedzieć jakie. Ja mam podawać wszystko o sobie od pesel . A gdzie jest RODO a skąd ja mam pewność że dane moje nie wychwycić przestępca a skąd ja mam pewność że nie zadzwoni do mnie oszust !!!!!!
20 000 funkcjonariuszy
20 000 funkcjonariuszy wycieka do Internetu, a oni jakby nigdy nic chcą podać na talerzu spis wszystkich Polaków! Rozumiem jakby to było na blockchainie to chętnie podam nawet długość ku*sa ale w tym przypadku ryzyko, że dane znowu wyciekną jest zbyt wysokie, a obcy nie śpią. Sami sobie winni jesteśmy bo nie potrafimy dostosować prawa do zaistniałych sytuacji. Bezpieczeństwo to podstawa nie wybiegajmy poza Konstytucje!
Zapisałam się i chciałam się
Zapisałam się i chciałam się zalogować znowu czy to możliwe że można się zalogować i będzie że jestem spisana
Pytanie: Czy mieszkałeś za
Pytanie: Czy mieszkałeś za granicą powyżej roku? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to nie ma możliwości w kolejnej odpowiedzi podać miejsca poprzedniego zamieszkania poza granicami kraju. Po czorta odpowiadać na bezsensowne pytania za kilkumiesięczne dziecko?
Te pytania sa nielegalne.
Te pytania sa nielegalne. Zaskarzyc je musimy
A ja bym chciała wiedzieć,
A ja bym chciała wiedzieć, jak oni mnie niby wpiszą. Załóżmy, nie mam internetu, telefonu i telewizji, bo nie muszę mieć. Z resztą formalnie nic na własną osobę z tych rzeczy nie mam. A więc o żadnym spisie wiedzieć nie muszę. Mojego numeru telefonu również nie mają, ponieważ umowa jest na inna osobę. Mieszkam poza miejscem zameldowania. Niech szukają, powodzenia życzę, ja o niczym wiedzieć nie muszę.
Jeśli nie będziecie odbierać
Jeśli nie będziecie odbierać telefonów, które nie są w waszej książce telefonicznej - możecie skutecznie uniknąć tego durnego spisu. Po prostu ankieter do was nie zadzwoni - proste.
Czy wy jesteście normalni? Po
Czy wy jesteście normalni? Po co wam są takie szczegółowe informacje o obywatelach? Pierdolone gestapo
Czy wy jesteście normalni? Po
Czy wy jesteście normalni? Po co wam są takie szczegółowe informacje o obywatelach? Pierdolone gestapo
Dostałam informację, że jeśli
Dostałam informację, że jeśli ktoś z domowników mnie spisze, to ja już nie muszę tego robić. Teraz nagle dzwoni do mnie rachmistrz. Po co? Przecież wg ich własnych informacji - jestem już spisana
"Spisy powszechne to czas,
"Spisy powszechne to czas, kiedy państwo, zadając obywatelom kilka pytań, stara się zdiagnozować: »ilu nas jest«, »kim jesteśmy« i »jak żyjemy«. Spisy powszechne obejmują całą populację ludności i mieszkań (…), w przypadku wielu cech demograficzno-społecznych, jak np. wyznanie, narodowość czy stopień niepełnosprawności, spisy powszechne są dla państwa jedynym źródłem danych."
Powyższe stwierdzenia to wierutne kłamstwo!!! Państwo posiada rożne systemy informatyczne, z których może dowiedzieć się np. >>ilu nas jest<<, >>jakie stopnie niepełnosprawności posiadamy<<. Spis powszechny nie jest jedyny źródłem danych, tylko te lenie idą na skróty!
Podam nr pesel, nazwisko
Podam nr pesel, nazwisko panieńskie matki, adres zamieszkania i ktoś sobie weźmie bez mojej wiedzy pożyczkę na mnie w parabanku... No już kurwa podaje...
Gdzie tu prawa człowieka? Ja
Gdzie tu prawa człowieka? Ja się nie zgadzam aby moje Dane były podane co to kogo interesuje gdzie mieszkam i ile zarabiam. Niech się wezmą i skończą z tą patologią A nie normalnych pracujących ludzi spisują ile co kto ma.. nie zgadzam się i nie chce tego robić ale jak nie zrobisz to masz grzywnę... Gdzie tu prawa człowieka ja się pytam.....
Pier to wszystko
Pier to wszystko
Ten spis to wielka bzdura.
Ten spis to wielka bzdura. Informacja dla komorników i innych instytucji, żeby łatwiej im było nas znaleźć. Gdzie mieszkałeś wcześniej, gdzie teraz, gdzie pracujesz, z kim mieszkasz, dlaczego ich to interesuje. Zwykła spowiedź przed urzędnikami.
Próbowałem się spisać i ponoć
Próbowałem się spisać i ponoć gdzieś popełniłem błąd i spis nie został zaliczony.Moje próby ponownego spisu kończą się niczym.Czy nie ma tam kogoś kto zaliczył osiem klas i sporządził czytelnego formularza ? Telefony kończą się niczym tj.odsyłaniem od Annasza do Kajfasza !!!
Czytajac te pytania
Czytajac te pytania zastanawiam sie czy to jest spis czy przesluchanie?
Dzwoni do mnie Pani
Dzwoni do mnie Pani Rachmistrz od spisu powszechnego nie przedstawiła sie ani z imienia i nazwiska tylko Pani Rachmistrz moja odpowiesz że takie dane co do spisu przez telefon to nie wchodzą w rachubę mogę się spisać ale osobiście jak Pani do mnie zawita osobiście.... Co usłyszałem w odpowiedzi???? że oni jako Rachmistrzowie nie mają jeszcze zezwolenia podstawy prawnej aby spisywać ludzi w miejscu zamieszkania !!!!!! Następnie słyszę ALE MIESZKAM NIE DALEKO PANA DWIE ULICE TO MOGĘ PRZYJŚĆ???????Mogę Przyjść???? na jakiej podstawie Prawnej może mnie nachodzić Rachmistrz nie mając jeszcze uprawnień??? do odwiedzin obywateli??????????? w miejscu zamieszkania!!!!!!Kasa za Spisanie Głowy?????????? i to się dzieje w RACIBORZU na Osiedlu OCICE!!! GÓRNY ŚLĄSK!!!!!!!!!!!!!!O jakim wy spisie mówicie i o jakich Rachmistrzach!!!!!!!!!!!!!!!W tym momencie juz wiedziała gdzie mieszkam itp/itd to jaki to SPIS???????? jeszcze numer buta??? im brakuje???
Ja już się spisałem ale ...
Ja już się spisałem ale ....Nie mogę spisać sąsiadki-Nie można utworzyć konta.
Jestem zbulwersowana
Jestem zbulwersowana pytaniami ze spisu powszechnego 2021. Pytania są bardzo szczegółowe i wymagają podania wielu danych osobowych, w tym danych osobowych innych osób, które z nami mieszkają. Po co do celów statystycznych jest potrzebny mój dokładny adres, data urodzenia i pesel? Podobno te dane będą odpowiednio zabezpieczane i anonimizowane. Ale po co pytam, skoro można zadać pytania w taki sposób, że dane od razu są anonimowe!!! Przecież do celów statystycznych ważne jest ważne w jakim mieście/dzielnicy mieszkam, w mieszkaniu czy w domu, a nie pod jakim dokładnie adresem !!! Ważne jest z iloma osobami mieszkam i kim dla mnie są te osoby, a nie ich imiona, nazwiska i pesele !!! Więc po co są zbierane te dane?
Gdzie sprawdzic czy moj
Gdzie sprawdzic czy moj akces zostal przyjety?
spisujcie się barany - do
spisujcie się barany - do rzeźni kolejka... macie chociaż wykupione biki?
policji zaraz wykupili po "wycieku" danych a spisującemu się obywatelowi?
kpina. patrzą jak potulni jesteśmy i ile jeszcze możemy znieść
Rząd ma przecież pełen dostęp
Rząd ma przecież pełen dostęp do danych osobowych każdego obywatela, ma dostęp do numerów telefonów również każdego obywatela zarejestrowanego na terenie RP. Urzędnicy z urzędów gminy czy urzędów miast też niech ruszą dupę żeby odkopać trochę informacji statystycznych. Bądź co bądź bez urzędów nic nie załatwimy, narodzeni od razu są zgłaszani, umarli od razu są wyrejestrowani. Po co ludziom jeszcze głowę zawracać spisami powszechnymi. Zaznaczam, że to nie jest jedyny sposób na pozyskiwanie informacji. Rząd ma również możliwość kontroli migracji za pomocą urządzeń, które sami sobie kupujemy, dodatkowo facebook jest też dobrym źródłem informacji. gdzie kto przebywa, gdzie spędza urlop. Wystarczy troszeczkę więcej wysiłku ze strony urzędników i informacje zdobędą. W końcu są posadowieni na stołkach za nasze pieniądze, a to, że w kraju jest coś takiego jak szeroko rozwinięty nepotyzm, to już inna historia.
Ja p***le, żeby tak chociaż
Ja p***le, żeby tak chociaż jakieś potwierdzenie przysłali z wykazem spisanych osób, żeby był jakiś papier na to, że się wszystko dobrze zapisało - nic, tylko kod do loterii i tyle. Zawsze cokolwiek robi rząd to jest zrobione na odwal się.
Upłynął termin realizacji
Upłynął termin realizacji formularza przez internet, czy jest jakiś sposób żeby móc się jeszcze spisać przez internet?
Przede wszystkim obecnie
Przede wszystkim obecnie Główny Urząd Statystyczny jest zarejestrowaną, prywatną firmą, widnieje w spisie jako: Biuro wykonawcze - Agencja statystyki gospodarczej, posiadająca numer D-U-N-S 422468074, który nadawany jest każdej firmie prowadzącej działalność gospodarczą, a nie instytucjom państwowym! Tym samym popełniają przestępstwo, wprowadzając ludzi w błąd, sugerując że są organem państwowym. A o ile mi wiadomo prywatna firma nie ma prawa zbierać i przechowywać żadnych danych, szczególnie tych drażliwych. Dlaczego tym prawnicy się nie zajmą! Podawanie się za instytucję państwową podlega po prawo karne!
@Barbara: jasne, pozwij ich ;
@Barbara: jasne, pozwij ich ;) tylko na końcu zawsze będą się mogli odwołać do trybunału kotletowej, a ona powie, że takie wyciąganie danych o obywatelach jest niesamowicie wręcz zgodne z konstytucją, a majtki kaczalnika o tym zaświadczą ;)
Ciekawe skąd komentatorzy
Ciekawe skąd komentatorzy mają te podawane przez siebie informacje np. Pan Mateusz z 24.6 " upłynął te termin realizacji zgłoszenia przez internet" Co za bzdury właśnie dzisiaj to zrobiłam. Wiele jest tutaj takich bzdur
o maj gat...
o maj gat...
Jeśli sejm nie potrafi
Jeśli sejm nie potrafi upilnować własnych skrzynek elektronicznych a serwery spisu sa ... po za granicami kraju to jak mamy uwierzyc ze nasze dane nie zostana sprzedane. Pytanie jest inne. Dlaczego tylko gledzicie a nie chcecie po prostu ZMIENIC prawa. Dlaczego nie zacząc zbierac podpisów pod zmiane ustawy o spisie?
mam kilka mieszkan, w ktorych
mam kilka mieszkan, w ktorych nie mieszkam bo nie da sie. Ale jak mam je "spisac". Te moje "niezamieszkale" mieszkania nie zostana uwzglednione bo stoja puste? Czy to nie jest spis osob i mieszkan? Jesli tak to informacja o "pustostanach" przepadnie.
Pytania nie dla potrzeb
Pytania nie dla potrzeb statystycznych ale raczej dla protokołu śledczego.Zabezpieczenie takie jakie bylo dla naszych władz rządowych !
Strony
Dodaj komentarz