Francja ogranicza prawo do prywatności swoich obywateli

Artykuł
25.06.2015
1 min. czytania
Tekst
Image

Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe? Francuscy politycy oburzają się, że prezydenci Francji byli podsłuchiwani przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego. Sami jednak zdecydowali o przyjęciu ustawy naruszającej prawo do prywatności francuskich obywateli. Dzięki nowym przepisom służby bezpieczeństwa zyskały możliwość zakładania podsłuchów w domach i samochodach osób podejrzanych bez wcześniejszego ubiegania się o nakaz sądowy. Co więcej, ustawa nakazuje firmom telekomunikacyjnym i dostawcom internetu instalację urządzeń elektronicznych zbierających dane użytkowników sieci we Francji. Kontrowersyjne przepisy wejdą w życie, jeśli sąd konstytucyjny zdecyduje, że są zgodne z ustawą zasadniczą.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.