Artykuł 05.07.2011 2 min. czytania Tekst 29 czerwca 2011 r. Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją przepisów regulujących stosowanie środków technicznych, takich jak np. technologia GPS, w ramach kontroli operacyjnej prowadzonej przez policję i inne służby. Wniosek jest efektem interwencji u Rzecznika Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która argumentowała, że istniejące przepisy nie stwarzają wystarczających gwarancji dla chronionej konstytucyjnie prywatności jednostek. Rzecznik wskazuje we wniosku, że kwestionowane przepisy, które pozwalają prowadzić kontrolę operacyjną niejawnie za pomocą w zasadzie wszelkich środków technicznych, są nie dość precyzyjne i mogą prowadzić do nadużywania tych uprawnień przez służby. „Ustawodawca nie skonkretyzował, z jakich środków technicznych mogą korzystać służby w celu zdobycia informacji i dowodów. Ustawodawca nie sprecyzował też, o jakie informacje i dowody chodzi. (...) Ustawy nie określają więc w sposób wyczerpujący rodzaju danych dotyczących jednostki, które mogą być zbierane w tym trybie” - pisze Rzecznik. RPO zwróciła także uwagę na to, że działalność poszczególnych służb nie ma charakteru procesowego, co w istotny sposób ogranicza kontrolę sądową w tym zakresie. Rzecznik wskazuje, że ustawodawca „nie dostrzegł potrzeby specyfikacji gromadzonych dowodów i informacji w zależności od tego, jakiej sfery życia one dotyczą. Poza ogólnym prawem do prywatności wynikającym z art. 47 Konstytucji, działania służb mogą wkraczać arbitralnie w takie związane z nią wartości konstytucyjne jak: nienaruszalność mieszkania (art. 50 Konstytucji), wolność poruszania się (art. 52 Konstytucji), tajemnicę komunikowania się (art. 49 Konstytucji), czy autonomię informacyjną (art. 51 Konstytucji). Podsumowując RPO stwierdza we wniosku: „Z natury rzeczy kontrola operacyjna musi charakteryzować się tajnością, w szczególności wobec osób poddanych takiej kontroli. Jednakże właśnie owa niejawność nakłada na ustawodawcę obowiązek zachowania szczególnej precyzji i jednoznaczności przepisów określających granice ingerencji, ich form i postaci, jak również procedur, w jakich one są podejmowane”. adamczyk Autor Temat służby Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Skanowanie czatów nie rozwiąże problemu seksualnego wykorzystywania dzieci Razem z siecią EDRi publikujemy dziś stanowisko do propozycji rozporządzenia w sprawie niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Komisja Europejska w walce z tymi przestępstwami proponuje skanowanie całej komunikacji elektronicznej. W naszej ocenie posuwa się za daleko. 19.10.2022 Tekst Artykuł Inwigilacja w Polsce: mamy prawo być informowani, ale nie mamy jak z niego skorzystać Obywatelka ma prawo wiedzieć, czy była inwigilowana, a nieudzielenie jej tej informacji narusza jej prawa. Ale jednocześnie, ponieważ polskie przepisy nie przewidują ścieżki, która umożliwiałaby udzielenie jej tej informacji, władze, które tego nie zrobiły, nie złamały prawa. 23.10.2024 Tekst Artykuł Raport PEGA: Polsko, mamy problem z inwigilacją „Zakres inwigilacji prawnej w Polsce został rozszerzony do niemal nieograniczonego. Prawa ofiar zostały zmniejszone do minimum, a środki odwoławcze są w praktyce pozbawione sensu” – przyjęty wczoraj raport komisji PEGA potwierdza to, co w Panoptykonie mówimy od dawna: w Polsce mamy problem z… 09.05.2023 Tekst