Artykuł 05.02.2013 2 min. czytania Tekst Do wielu urządzeń, które już mamy dookoła siebie, a które – gromadząc szczegółowe dane o naszym życiu – stwarzają wyzwanie dla ochrony prywatności, może niebawem dołączyć „inteligentny” licznik energii elektrycznej. Przynajmniej do tego dąży Ministerstwo Gospodarki. Proponowane zmiany w Prawie energetycznym zakładają stworzenie szczegółowej bazy danych o zużyciu prądu. Jednak informacje te nie są w projekcie traktowane jak dane osobowe wymagające ochrony, tylko towar, którym można handlować! Napisaliśmy w tej sprawie list otwarty do Ministra Gospodarki. Zagrożenie nie jest banalne – inteligentny licznik to urządzenie, które umożliwia przekazywanie danych o wielkości zużytej energii z dowolną, nawet 15-minutową, częstotliwością. Co więcej, licznik może również rejestrować ilość energii zużywanej przez konkretne urządzenia. „Dane pomiarowe”, czyli dane zbierane przez liczniki, mają trafiać do centralnej bazy prowadzonej przez Operatora Informacji Pomiarowych. Oczywiście wszystko w ramach oszczędności – dzięki szczegółowym pomiarom będziemy mogli zdecydować, że pralkę włączymy wtedy, gdy prąd jest najtańszy. Za możliwość oszczędzania energii zapłacimy jednak cenę w innej walucie. Ciemną stroną tego projektu jest konieczność zbierania i przetwarzania bardzo szczegółowych informacji o naszym stylu życia. Eksperymenty prowadzone przez naukowców pracujących nad rozwojem inteligentnych liczników wykazały, że pozwalają one nie tylko na ustalenie faktycznej liczby domowników, ich codziennych rutyn i używanych sprzętów gospodarstwa domowego, ale także na wykrycie specjalistycznych urządzeń medycznych czy niestandardowych lamp (np. żarówek wykorzystywanych do domowej hodowli marihuany). Przy odpowiednio częstych pomiarach można nawet ustalić, który odcinek popularnego serialu ktoś ogląda w telewizji. Te wszystkie możliwości oczywiście nie muszą być wykorzystywane, a dane o naszym życiu mogą być odpowiednio zabezpieczone (np. algorytmem szyfrującym) przed nieuprawnionym dostępem. O to musi jednak zadbać ustawodawca. W mediach co jakiś czas pojawiają się informacje o rządowych pracach nad tzw. trójpakiem energetycznym. Projekt przewiduje fundamentalną przebudowę całego rynku energetycznego, w której inteligentne liczniki stanowią tylko mały element. Niestety, autorzy projektu zupełnie nie dostrzegli zagrożeń, o których piszemy. W odpowiedzi na ten brak przygotowaliśmy własne rekomendacje rozwiązania problemu ochrony prywatności w kontekście inteligentnych liczników. Wysłaliśmy je do Ministerstwa Gospodarki wraz z listem otwartym. Liczymy na to, że w ferworze wielkich zmian – gazu łupkowego czy odnawialnych źródeł energii – Ministerstwo Gospodarki nie zapomni o prywatności i odpowie na nasz list. Wojciech Klicki, Katarzyna Szymielewicz List otwarty Fundacji Panoptykon do Ministra Gospodarki [PDF] Inteligentne liczniki z perspektywy ochrony danych osobowych. Stanowisko Fundacji Panoptykon w sprawie projektu Prawa energetycznego [PDF] Więcej na ten temat: Zbliża się sztuczna inteligencja energetyczna Inteligentne liczniki prądu - nowa, oszczędna technologia vs. ochrona prywatności adamczyk Autor Temat dane osobowe prawo bazy danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Jak Ministerstwo Cyfryzacji pilnuje swojej bazy zdjęć paszportowych? Idziemy do sądu po informacje! Przyzwyczailiśmy się do myśli, że państwo w swoich rozlicznych bazach przechowuje o nas tysiące informacji. Rejestr PESEL, dane urzędu skarbowego czy ZUS-u, akta stanu cywilnego czy dokumentacja medyczna są jednak rozproszone: każda baza należy do innego podmiotu, a przepływy między zbiorami są… 15.03.2018 Tekst Podcast Jak bezpiecznie oprzeć politykę państwa na danych? Rozmowa z prof. Mikołajem Jasińskim Obawialiśmy się Zintegrowanej Platformy Analitycznej, która – naszym zdaniem – jest podatna na nadużycia. Nazywaliśmy ją nawet „megabazą o Polakach” czy „Orwellem po polsku”. Rozmawiamy dzisiaj z jednym z pomysłodawców ZPA. 19.05.2022 Dźwięk Artykuł Profilujące apteki Kilka dni temu Dziennik Gazeta Prawna poinformował, że sieć aptek Gemini „zaczęła masowo profilować pacjentów”. Specjalna aplikacja ma ułatwić klientom zrealizowanie recepty: sprawdzenie bez wychodzenia z domu, czy poszukiwany zestaw leków jest dostępny w konkretnej aptece, zarezerwowanie go i… 26.06.2020 Tekst