Artykuł Grupa robocza art. 29 kolejny raz krytycznie o reklamie behawioralnej Grupa robocza art. 29 wydała negatywną opinię na temat proponowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Standardów Reklamy (EASA) oraz Stowarzyszenie IAB Europe Kodeksu Dobrych Praktyk w zakresie Internetowej Reklamy Behawioralnej (Online Behavioural Advertising, OBA).Proponowane przez EASA i IAB rozwiązanie zakłada, że na każdej stronie internetowej, na której znajdować będzie się reklama behawioralna, powstanie odesłanie w postaci linku (ikony) do specjalnego serwisu OBA User Choice Site (youronlinechoices.eu). Strona ta pozwoli wyłączyć wykorzystywanie danych użytkowników w czasie realizowania behawioralnych kampanii reklamowych. 20.12.2011 Tekst
Artykuł Klient kontra reklama – kto na kogo patrzy? W filmie "Raport mniejszości" klientom przy wejściu do centrum handlowego skanuje się tęczówki. Dzięki takiej identyfikacji, komputery mogą ich witać po imieniu, a na ścianach sklepów wyświetlać spersonalizowane reklamy. 06.12.2012 Tekst
Artykuł „Kontrowersje” wokół standardu Do Not Track w Microsoft Internet Explorer 10 Coraz więcej osób dostrzega, jak poważnym problemem jest rozwój technologii pozwalających na śledzenie użytkowników w Internecie. 16.11.2012 Tekst
Artykuł „Prawo hamuje rozwój nowoczesnych technologii”? W „Dzienniku Gazecie Prawnej” ukazała się ciekawa rozmowa z mec. Ireneuszem Piecuchem na temat wyzwań, jakie w najbliższym czasie rozwój technologii postawi przez polskim ustawodawstwem. Wywiad porusza zagadnienia związane nowelizacją prawa telekomunikacyjnego, problematyką ochrony prawa autorskiego w sieci, spamu, czy reklamy behawioralnej w Internecie: 10.02.2011 Tekst
Artykuł Zróbmy sobie raj, czyli czy Internet da się naprawić Internet rozczarował tych, którzy szukali w nim odpowiedzi na kryzys demokracji, nierówności społeczne czy tabloidyzację mediów. Okazało się, że w sieci wcale nie jesteśmy lepszym społeczeństwem niż w „realu”, a gigantyczna i wciąż rosnąca podaż informacji ciągnie jej jakość w dół. Internet zdominowały usługi dostarczane przez globalne, działające dla zysku firmy, którym pola musiały ustąpić niekomercyjne społeczności, tworzone oddolnie przez zapaleńców z odpowiednią wiedzą techniczną. Na domiar złego większość firm projektujących cyfrowe usługi wybrała model, w którym za doświadczenie użytkownika płaci reklamodawca. To przypieczętowało nasz los: z obywateli i obywatelek cyfrowego świata zostaliśmy zredukowani do targetu reklamowego – cyfrowej biomasy, mielonej przez algorytmy na profile marketingowe. 24.09.2020 Tekst