Artykuł Do trzech razy sztuka? Jeszcze o polskim procesie legislacyjnym i „złych urzędnikach” Okres przedwyborczy doskonale nadaje się do podsumowań, a losy projektu ustawy o dostępie do informacji publicznej doskonale podsumowują błędy i wypaczenia polskiego procesu stanowienia prawa. 21.09.2011 Tekst
Artykuł Apelujemy do prezydenta w sprawie kontrowersyjnych przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej Sejm przyjął - głosami PO i PSL - krytykowaną przez nas poprawkę (art. 5 ust. 1a) do projektu ustawy o dostępie do informacji publicznej, która przewiduje istotne ograniczenie w dostępie m.in. 21.09.2011 Tekst
Artykuł Prof. Wyrzykowski o „poprawce Rockiego”, jej zgodności z Konstytucją i istocie prawa do informacji Dla ochrony ważnego interesu gospodarczego mamy już odpowiednie przepisy w ustawie o ochronie informacji niejawnych: na informację, której upublicznienie może mu zagrozić, można nałożyć klauzulę tajności. Jeśli ustawodawca uważa, że dotychczasowe rozwiązanie nie wystarczy i chce jeszcze bardziej ograniczyć konstytucyjne prawo do informacji – powinien to bardzo starannie uzasadnić. Na wnioskodawcy ciąży obowiązek wykazania, że ograniczenie jest rozsądne, proporcjonalne i konieczne, by realizować istotną wartość konstytucyjną. (...) Konstytucja nie wymaga ograniczeń, jedynie je dopuszcza dla ochrony konkretnych wartości. I zastrzega, że nie mogą godzić w istotę samego prawa, w tym wypadku prawa do informacji. 27.09.2011 Tekst
Artykuł Zbyt łatwo, za szeroko, bez kontroli O dostępie do danych retencyjnych i proponowanych zmianach uprawnień służb w tym zakresie rozmawiamy z Ministrem Jackiem Cichockim, Sekretarzem Kolegium ds. Służb Specjalnych.Anna Mazgal: Zastanawia mnie, dlaczego w Polsce retencją danych zajmuje się Sekretarz Kolegium ds. służb specjalnych. Przepisy umożliwiają szeroki i w zasadzie nieograniczony dostęp służb do danych retencyjnych i przez to chronią interes tych służb i efektywność ich działania, ale niekoniecznie interes obywateli. 08.09.2011 Tekst
Artykuł 10 lat po 9/11 - dokąd prowadzi "wojna z terroryzmem"? Dziś okrągła rocznica najsłynniejszego 11 września w historii. Mija 10 lat od kiedy w wyniku bezprecedensowego zamachu terrorystycznego runęły dwie wierze, symbole potęgi USA. Wraz z nimi bardzo mocno zachwiało się poczucie siły i bezpieczeństwa, jakim karmiło się amerykańskie społeczeństwo. Był to niewątpliwy zwrot w polityce USA. To wtedy Bush ogłosił początek "wojny z terroryzmem" na wszystkich frontach, nie tylko w Iraku. Hasło 9/11 zaczęło funkcjonować w kulturze masowej, coraz mocniej utożsamiane z początkiem ery wzmożonego nadzoru nad społeczeństwem i początkiem niemożliwej do wygrania wojny, wojny z niewidzialnym ale wszechobecnym wrogiem. 10.09.2011 Tekst