Artykuł Domosławski w Rozmowie Panoptykonu o nadzorze i wykluczeniu Kim są wykluczeni w XXI wieku? Co sprawia, że przez nadzorujący system są traktowani gorzej: z podejrzliwością i przyzwoleniem na przemoc, czasem nawet śmierć? Co łączy brazylijskie fawele i europejskie miasta; skazanych na zagładę Rohingów w Birmie i obywateli pierwszego świata, podejrzewanych o pranie brudnych pieniędzy czy terroryzm? 24 listopada 2016 r. w Cafe Kryzys Katarzyna Szymielewicz rozmawiała z Arturem Domosławskim – dziennikarzem i pisarzem, autorem m.in. książki „Wykluczeni” (wyd. Wielka Litera, 2016) – o nieoczywistych związkach między wykluczeniem a nadzorem. Publikujemy nagranie ze spotkania i polecamy najciekawsze fragmenty. 12.01.2017 Tekst
Raport Polityczne wojny na boty – jak nie dać się ograć? Polityczna wojna na boty to nie tylko polska specjalność. Już w czasie arabskiej wiosny (szczególnie w latach 2009–2010) po to narzędzie sięgali egipscy i syryjscy dyktatorzy, by zniekształcać, tłumić lub zakłócać przekaz protestujących. Podobne działania władzy zostały udokumentowane i opisane w Meksyku (2015 r.) i wielokrotnie w Rosji. Nawet w krajach, w których protestujący muszą się liczyć z poważniejszymi zagrożeniami, manipulowanie ruchem w mediach społecznościowych to realny problem. 28.07.2017 Tekst
Artykuł PNR do poprawki: umowa z Kanadą niezgodna z prawami podstawowymi Unii Trybunał Sprawiedliwości zablokował kontrowersyjną umowę w sprawie przekazywania danych o pasażerach linii lotniczych między Unią Europejską a Kanadą. To jednak tylko połowiczne zwycięstwo prawa do prywatności. 10.08.2017 Tekst
Artykuł Tajne operacje z motywacją polityczną: czy to początek końca zaufania do policji? Patrol policji na rogu ulicy to nie jest powód do niepokoju: w normalnie działającym państwie to raczej sygnał, że jest ktoś, kto czuwa nad naszym bezpieczeństwem. Lepszy taki patrol, niż słabo widząca i zawodna kamera monitoringu. Przez ponad 25 lat wolnej Polski oswoiliśmy się z widokiem przyjaznej obywatelom policji na ulicach. Co innego tajniacy śledzący niewinnych obywateli i najeżone sprzętem podsłuchowym wozy operacyjne, zaparkowane w miejscach protestów. Czy afera z inwigilacją opozycji to już powód, żeby ogrzewać stare lęki? Jak kontrolować tajne działania służb w przestrzeni publicznej? 22.08.2017 Tekst
Artykuł Informacja nie wyklucza bezpieczeństwa: o ostatnim orzeczeniu NSA Informowaliśmy ostatnio o niepokojącej ewolucji orzecznictwa polskich sądów administracyjnych, coraz mniej skorych do projawnościowej wykładni przepisów o dostępie do informacji publicznej. Warto przypomnieć najnowszy przykład tego zjawiska: Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (WSA) oddalił skargę Fundacji Panoptykon na decyzję szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, uznając tym samym prawo ABW do zatajania informacji o wykorzystaniu nowych uprawnień do inwigilacji, wprowadzonych tzw. ustawą antyterrorystyczną. Sąd argumentował swoją decyzję o ograniczeniu prawa obywateli do informacji „stanem niewypowiedzianej, ale rzeczywistej wojny terroryzmu z całym światem demokratycznym, fala zamachów terrorystycznych nękająca państwa zachodnie Unii Europejskiej i otwarta wojna terrorystyczna tzw. »państwa islamskiego« z całą cywilizacją demokratyczną”. Krytykowaliśmy publicystyczny, nacechowany emocjami ton uzasadnienia. 30.08.2017 Tekst