Artykuł Gorzki smak zwycięstwa Wczoraj odnieśliśmy kolejne sądowe zwycięstwo nad Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Nie ma jednak powodów, by cieszyć się z tego sukcesu – mimo że kolejne sądy przyznają nam rację, wciąż nie uzyskaliśmy dostępu do informacji, o które walczymy. Rozstrzygnięta wczoraj sprawa dotyczyła wniosku o udostępnienie informacji publicznej z maja ubiegłego roku, w którym spytaliśmy o współpracę SKW z amerykańską Agencją Bezpieczeństwa Narodowego w ramach programów masowej inwigilacji. Podobnie, jak w przypadku innych wniosków, SKW alergicznie zareagowała na próby wydobycia informacji. 16.04.2015 Tekst
Artykuł „Tak” Senatu dla nowej GIODO Senat wyraził zgodę na powołanie dr Edyty Bielak-Jomy na urząd GIODO. „Będę stać na straży praw osób, których dane dotyczą i których dane są przetwarzane”, powiedziała nowa Inspektor po zakończeniu głosowania w Senacie. Przed GIODO stoją teraz nie lada wyzwania: w Polsce na uregulowanie czeka kwestia monitoringu wizyjnego; w Unii Europejskiej na ostatniej prostej jest reforma przepisów dotyczących ochrony danych. Trzecie wyzwanie ma charakter wewnętrzny: Biuro GIODO musi radzić sobie z coraz większą liczbą spraw, a jego zespół i środki finansowe wciąż są niewystarczające. Trzymamy kciuki za realizację trudnej misji nowej GIODO. 17.04.2015 Tekst
Artykuł Panoptykonowy rebus Wiesz, co oznacza ten rebus? Kto pierwszy napisze do nas z prawidłowym rozwiązaniem, otrzyma koszulkę Panoptykonu. Zapraszamy do zabawy! 17.04.2015 Tekst
Artykuł 1% dla Panoptykonu od przyszłego roku Drodzy Sympatycy! Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy chcieliby przekazać nam w tym roku 1% podatku dochodowego. Niestety będzie to możliwe dopiero w 2016 r. Zostaliśmy wpisani do rejestru organizacji pożytku publicznego, ale nastąpiło to w styczniu 2015 r., czyli po dacie, która uprawniałaby nas do otrzymywania odpisów już teraz. 24.04.2015 Tekst
Artykuł Panoptykon prezentuje: „Kto jest bardziej realny: Ty czy Twój cyfrowy profil?” Wbrew temu, co czytamy w regulaminach, dzielenie się informacjami w sieci to coraz rzadziej nasz wolny wybór. Społeczeństwo wymaga od nas ciągłej widzialności, ciągłego uczestnictwa: ci, którzy nie uczestniczą w tym spektaklu, budzą podejrzenia (może mają coś do ukrycia?) lub sami się wykluczają. Polityka firm, które zdominowały rynek usług internetowych, nie pozostawia nam pola do manewru: albo dzielisz się szeroko informacją, albo poszukaj innej usługi. Supermarkety kuszą programami lojalnościowymi, a ubezpieczyciele i banki specjalnymi ofertami dla tych, którzy pokażą więcej. Suma tych danych tworzy nasz unikatowy profil, który stopniowo wybija się na niepodległość. Dla niektórych osób i instytucji staje się bardziej wiarygodny, niż my sami. 12.05.2015 Tekst