Poradnik Babcia kontra RODO. Kto ma prawo odebrać dziecko z przedszkola? Na czym polega ta praktyka?Jesteś rodzicem malucha i chcesz, żeby ktoś – babcia, dziadek, starsze rodzeństwo lub wynajęty opiekun – pomógł Ci w odprowadzaniu i odbieraniu go z przedszkola lub szkoły? 01.10.2018 Tekst
Artykuł RODO w ochronie zdrowia. Zdrowy rozsądek w cenie! Batman, Skrzat i Muminek – między innymi takimi pseudonimami zostali obdarzeni pacjenci jednej z przychodni. Nie, to nie nowy wymóg prawny, a jedynie nadgorliwość albo zagubienie zarządzających tą placówką. Lista RODO-absurdów w służbie zdrowia niebezpiecznie się wydłuża, podczas gdy prywatność pacjentów zasługuje na poważne traktowanie. Fundacja Panoptykon przyjrzała się wyzwaniom związanym z ochroną danych osobowych, ujawnionym podczas zmagań polskiej służby zdrowia z RODO. 17.10.2018 Tekst
Artykuł RODO i spółka, czyli podsumowanie roku i plany na przyszłość Za nami kolejny pracowity rok. W telegraficznym skrócie opowiadamy o tym, co nas w ostatnich miesiącach pochłaniało, co podnosiło ciśnienie i z czego jesteśmy dumni. Udało nam się osiągnąć kilka ważnych sukcesów, ale wyzwań na styku nowych technologii i wolności przybywa. Więc w kolejnym roku na brak pracy z pewnością nie będziemy narzekać. Zajrzyj i przekonaj się, co szykujemy i jak możesz nam pomóc. 14.12.2018 Tekst
Raport Sztuczna inteligencja non-fiction Jeśli pierwotna inteligencja należy do nas, to czyja jest sztuczna? Pierwsze skojarzenie: maszyn wytworzonych przez ludzi. Słynną robocią etykę w postaci trzech praw, z których najważniejsze głosi „Robot nie może skrzywdzić człowieka”, Isaac Asimow sformułował w 1942 r. Wiedział, co pisze – już wtedy ta historia miała mroczną kartę. W 1920 r. Karel Čapek w dramacie R.U.R. pozwolił humanoidalnym automatom pozbyć się ludzkości. Wartość dodana buntu: słowo robot z czeszczyzny weszło na światową arenę SF i pozostało tam już na dobre. 15.07.2020 Tekst
Poradnik Pracownik pod lupą. Na co może sobie pozwolić Twój pracodawca? Z jednej strony casual Friday, strefy relaksu i owocowe środy, a z drugiej bramki, identyfikatory, kamery, czytniki linii papilarnych i narzędzia monitorujące ruch myszką. W niektórych firmach można mieć wrażenie, że przychodzi się do nich nie po to, aby tworzyć fajne produkty i usługi, rozwijać się, zarabiać czy po prostu dobrze wykonać swoją pracę, a po to, żeby kraść, naciągać, ewentualnie przez gapiostwo lub głupotę narażać pracodawcę na straty. 18.03.2019 Tekst