Artykuł RODO w Kościele. Czy dane będą lepiej chronione? Od 25 maja o nasze dane dużo bardziej musi troszczyć się nie tylko biznes czy administracja państwowa, ale także przetwarzający dane ponad 33 mln osób Kościół katolicki. Jak RODO wpłynie na ochronę danych wiernych? Czy osoby, które wystąpiły z Kościoła, będą mogły skorzystać z prawa do bycia zapomnianym? Wychodząc naprzeciw Waszemu zainteresowaniu, staramy się odpowiedzieć na najważniejsze pytania. 20.06.2018 Tekst
Artykuł Gdzie te kodeksy? Dużo jest narzekania na to, że „nie wiadomo jak rozumieć” przepisy nowego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO). Cóż, dobrze napisane prawo musi być elastyczne i dość abstrakcyjne by wytrzymać próbę czasu. Ale to nie znaczy, że jesteśmy skazani na zgadywanie. 27.06.2018 Tekst
Poradnik Zgody, których nie wymaga RODO Kreatywność polskich firm i organizacji w zawracaniu ludziom głowy „zgodą z RODO” przerosła nasze najgorsze obawy. Ze względu na tę kreatywność tym razem nie mamy dla Was jednolitego negatywnego wzorca, ale różne przykłady niezrozumienia RODO w kwestii tego, kiedy zgoda rzeczywiście jest potrzebna. Z perspektywy osoby mającej się na coś zgodzić te sytuacje łączy niejasne poczucie: „Przecież nie mogę odmówić, jeśli ta relacja/usługa ma mieć jakikolwiek sens!”. To zwykle niezawodny sygnał, że ktoś niepotrzebnie męczy nas „zgodą z RODO”. 03.07.2018 Tekst
Poradnik Cookies (informacje śledzące) a RODO Wśród Waszych pytań o to, co zmienia RODO i jak je właściwie interpretować, powraca wątek cookies i innych sposobów identyfikowania lub śledzenia, na które codziennie trafiamy w sieci. To mit, że RODO wymaga naszej zgody na każde ciastko zaserwowane przez przeglądarkę i każdy uruchomiony skrypt. W tym tekście wyjaśniamy, kiedy rzeczywiście strony internetowe, które odwiedzamy, powinny pytać nas o zgodę, a kiedy wystarczy, że poinformują nas o tym, co robią. Zaczniemy jednak od przypomnienia, czym w ogóle są cookies (i inne informacje śledzące) i dlaczego nie zawsze musimy z nimi walczyć. 12.07.2018 Tekst
Artykuł Po głosowaniu w europarlamencie: artykuł 13 w pytaniach i odpowiedziach W środę, 12 września, Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy o prawie autorskim, której artykuł 13 krytykowaliśmy od samego początku. Dla Panoptykonu punktem wyjścia w tej dyskusji jest nie tyle regulacja ochrony praw autorskich czy value gap, ale rola dominujących platform internetowych, takich jak Facebook czy Google. Takie platformy w coraz większym stopniu decydują, z jakimi treściami w Internecie będziemy się mogli zapoznać, a z jakimi nie. Do tej pory robiły to przede wszystkim z własnej inicjatywy. Teraz ich arbitralne działania chce usankcjonować Parlament Europejski. Z mediów docierają do nas różne przekazy: jedni mówią o końcu wolności Internetu i „ACTA2”, inni – o tym, że Parlament Europejski w końcu zajął się ochroną praw twórców, a krytyka dyrektywy to nieporozumienie. Dlatego w pytaniach i odpowiedziach przyglądamy się temu, co znalazło się w dyrektywie w przyjętej wczoraj wersji. 13.09.2018 Tekst