Artykuł Polscy Piraci też domagają się wyjaśnień w… Polscy Piraci też domagają się wyjaśnień w sprawie PRISM: wspólnie z Demokracją Bezpośrednią, Partią Libertariańską, Partią Zieloni i Stowarzyszeniem 19.06.2013 Tekst
Artykuł Zmiana obowiązującego prawa w reakcji na tragiczne… „Zmiana obowiązującego prawa w reakcji na tragiczne wydarzenie zakrawa na populizm. Istotą demokracji reprezentatywnej nie jest natychmiastowe reagowanie na każde wzburzenie opinii publicznej, ale faktyczna reprezentacja szeroko pojętych interesów obywateli. 26.01.2015 Tekst
Artykuł Jeszcze przez 3 dni można obejrzeć… Jeszcze przez 3 dni można obejrzeć w Zachęcie wystawę „Postęp i higiena”. Anda Rottenberg, kuratorka tej wystawy-eseju, proponuje krytyczne spojrzenie na charakterystyczne dla modernizmu i XX wieku dążenie do ulepszania, oczyszczania, ochraniania – nie tylko jednostkowego ciała, ale całych populacji. W pomieszczeniach Zachęty materiały historyczne – dokumentujące eksperymenty z obszaru inżynierii genetycznej i eugeniki, ale też zwykłe akty poniżenia i przemocy, motywowane przekonaniem o moralnej wyższości jednego ciała nad drugim – zostały zderzone z krytycznymi pracami współczesnych artystów. 12.02.2015 Tekst
Artykuł Grupa aktywistów skupiona wokół Maxa Schremsa… Grupa aktywistów skupiona wokół Maxa Schremsa – człowieka, który wypowiedział wojnę Facebookowi – przeanalizowała 10 000 stron poufnych dokumentów roboczych Rady UE, pokazujących przebieg prac nad reformą przepisów o ochronie danych osobowych. Jaki obraz wyłania się z tej analizy? Niezbyt optymistyczny. W trzech pierwszych – kluczowych – rozdziałach projektowanego rozporządzenia aż 87% zmian przyjętych przez Radę UE obniża standard ochrony danych osobowych w porównaniu z propozycją Parlamentu Europejskiego i Komisji. 40% z nich idzie tak daleko, że wręcz obniża standard ochrony danych w stosunku do obowiązującego obecnie prawa. Jedynie 19 poprawek Rady (19%) zostało ocenionych pozytywnie. W analizie dokumentów ekipie LobbyPlag pomagali eksperci z koalicji EDRi i Fundacji Panoptykon. 10.03.2015 Tekst
Artykuł William Binney o tym, dlaczego masowa inwigilacja nie działa i czemu realnie służy „Gromadzenie terabajtów przypadkowych danych sprawia, że NSA nie jest w stanie ich analizować. Codziennie gromadzi dane telekomunikacyjne – lokalizację, połączenia telefoniczne i internetowe, łącznie z treścią rozmów, SMS-ów i e-maili – około czterech miliardów ludzi. Aby to miało sens, jeden pracownik musiałby skontrolować dziennie 200 tys. osób. Przywaleni danymi funkcjonariusze zarzucili analizę kierunkową – jedyną, która może wykryć rzeczywiste zagrożenia – na rzecz prostego przeszukiwania baz danych po słowach kluczowych. To daje mnóstwo nic nieznaczących »trafień« zamiast wiedzy o istotnych powiązaniach między danymi” – tłumaczy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej William Binney, sygnalista i były analityk amerykańskiego wywiadu. 18.05.2015 Tekst