Artykuł 18.05.2015 1 min. czytania Tekst Image „Gromadzenie terabajtów przypadkowych danych sprawia, że NSA nie jest w stanie ich analizować. Codziennie gromadzi dane telekomunikacyjne – lokalizację, połączenia telefoniczne i internetowe, łącznie z treścią rozmów, SMS-ów i e-maili – około czterech miliardów ludzi. Aby to miało sens, jeden pracownik musiałby skontrolować dziennie 200 tys. osób. Przywaleni danymi funkcjonariusze zarzucili analizę kierunkową – jedyną, która może wykryć rzeczywiste zagrożenia – na rzecz prostego przeszukiwania baz danych po słowach kluczowych. To daje mnóstwo nic nieznaczących »trafień« zamiast wiedzy o istotnych powiązaniach między danymi” – tłumaczy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej William Binney, sygnalista i były analityk amerykańskiego wywiadu. W Fundacji Panoptykon dziesiątki razy mówiliśmy o tym problemie, argumentując, że masowa inwigilacja jest narzędziem nieproporcjonalnym: z jednej strony nie daje zakładanych rezultatów i nie zwiększa naszego bezpieczeństwa, z drugiej – pociąga za sobą ogromne koszty, także w wymiarze praw człowieka. Po raz pierwszy mamy to jednak na piśmie, potwierdzone przez człowieka, który na analizie danych zjadł zęby. William Binney to fascynująca postać: genialny matematyk i krypto-analityk, który z własnej inicjatywy zaczął rozwijać w ramach amerykańskiej NSA program do analizy metadanych (Thin Thread), przez kilkadziesiąt lat szukając sposobu na usprawnienie pracy służb. Kiedy go znalazł i przekuł w konkretny program, odkrył, że w samych służbach nikt nie ma interesu, by lepiej wykorzystywać dane i skuteczniej zapobiegać zamachom. Realny interes jest gdzie indziej: w ogromnych kontraktach na informatyczną infrastrukturę i w zbieraniu haków na politycznych przeciwników. O tym, jakie interesy stoją za globalną machiną masowej inwigilacji i dlaczego nie służy ona naszemu bezpieczeństwu William Binney rozmawiał z Ewą Siedlecką i Katarzyną Szymielewicz. Polecamy! Katarzyna Szymielewicz Autorka Temat służby Internet programy masowej inwigilacji Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Jak Ministerstwo Cyfryzacji pilnuje swojej bazy zdjęć paszportowych? Idziemy do sądu po informacje! Przyzwyczailiśmy się do myśli, że państwo w swoich rozlicznych bazach przechowuje o nas tysiące informacji. Rejestr PESEL, dane urzędu skarbowego czy ZUS-u, akta stanu cywilnego czy dokumentacja medyczna są jednak rozproszone: każda baza należy do innego podmiotu, a przepływy między zbiorami są… 15.03.2018 Tekst Artykuł ETPC: rejestracja kart prepaid warunkowo dopuszczalna W zeszłym tygodniu Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu rozstrzygnął sprawę Patricka Breyera przeciwko Niemcom. Aktywista poskarżył się, że obowiązek rejestracji kart prepaid narusza jego prywatność. Jednak zdaniem Trybunału takie naruszenie jest dopuszczalne, jeśli nad służbami… 07.02.2020 Tekst Artykuł Dzień Kobiet – w Panoptykonie dzień jak co dzień Przymus badań ginekologicznych, rejestr ciąż, dyskryminujące algorytmy uczenia maszynowego, targetowanie reklam politycznych na kobiety w ciąży, aktywistki zatrzymywane przez służby, życie intymne kobiet pod obserwacją firm z branży reklamowej – działania związane z nadzorem nad kobietami to w… 08.03.2023 Tekst