Artykuł EURO 2012: wyjątkowo niebezpieczny stan Hasło "bezpieczeństwo" doskonale się sprawdza w roli wytrycha, który przekonuje wątpiących i uruchamia środki budżetowe, których nie było. Musicie wybrać: albo wolność, albo bezpieczeństwo. Tą fałszywą dychotomią przepycha się najbardziej niepopularne przepisy i dokręca regulacyjną śrubę, która tak łatwo nie puści. Polski stan wyjątkowy w związku z EURO 2012 ma się bardzo dobrze. 13.06.2012 Tekst
Artykuł Pięć argumentów przeciw zakazowi zasłaniania twarzy (i nie tylko) Nie jest dobrze, jeśli pierwszą reakcją władzy na to, że przestaje sobie radzić z obywatelami, jest myśl: ograniczmy ich prawa, może się uspokoją. A właśnie taka logika zagościła na dobre w polskiej debacie politycznej: od trzech lat automatyczną reakcją na uliczne burdy jest propozycja ograniczenia prawa pokojowych zgromadzeń, szczególnie zakaz zasłaniania twarzy, który ma ułatwić identyfikowanie sprawców wykroczeń. W odpowiedzi na zaostrzający się problem mowy nienawiści w Internecie natychmiast pojawiły się postulaty ograniczenia anonimowości, tym razem nie na ulicy, ale w sieci. Mamy problem z egzekwowaniem prawa autorskiego? Nakażmy pośrednikom internetowym kontrolowanie i cenzurowanie wszystkich użytkowników. Przykłady można mnożyć. 21.11.2013 Tekst
Artykuł Komentarz EDRi na temat (nie)przestrzegania porozumienia SWIFT pomiędzy UE i USA Program śledzenia środków finansowania terroryzmu (Terrorist Finance Tracking Program), znany również jako porozumienie SWIFT, jest elementem amerykańskiej strategii przeciwdziałania terroryzmowi. 14.03.2011 Tekst
Artykuł Europol przekazuje USA dane finansowe Europejczyków bez zachowania uzgodnionych gwarancji Wraca temat kontrowersyjnego porozumienia o współpracy Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w zakresie „śledzenia finansowania terroryzmu” (Terrorist Finance Tracking Program). 11.03.2011 Tekst
Artykuł Olimpijski stan wyjątkowy Czy kogoś jeszcze dziwi, że atmosfera wokół olimpiady w Londynie przypomina przygotowania do wojny połączonej z epidemią? Oby tak. Moment, w którym przestaniemy nie tylko reagować, ale nawet się dziwić, będzie końcem demokracji opartej na fundamentalnych prawach człowieka. 15.08.2012 Tekst