Artykuł Masowa inwigilacja podważa cyberbezpieczeństwo – słoń w pokoju na GCCS2015 Cyberbezpieczeństwo to jeden z najgorętszych tematów politycznej debaty. Słyszymy, że zagrażają nam rosyjscy i chińscy cyberżołnierze, że potrzeba dalej idących kroków, by chronić dane przed wyciekiem czy wrogim przejęciem. Mimo to bez przerwy coś wycieka – nie tylko z serwerów renomowanych firm, ale też rządowych skrzynek pocztowych i tajnych baz służb wywiadowczych. Częściowym wyjaśnieniem tego paradoksu jest to, że same rządy i ich tajne służby przyczyniają się do osłabienia bezpieczeństwa informacji. Z okazji globalnej konferencji na temat cyberprzestrzeni (GCCS2015) międzynarodowa koalicja organizacji pozarządowych – wśród nich Fundacja Panoptykon – wydała stanowcze oświadczenie w tej sprawie, w którym stwierdza, że „największym zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa i Internetu jest masowa inwigilacja”. 16.04.2015 Tekst
Artykuł Czy w 9 miesięcy uda się ograniczyć dostęp służb do billingów? Przewodniczący senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Michał Seweryński na wczorajszym posiedzeniu komisji postawił sprawę jasno: Senat nie będzie dłużej czekał, aż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaproponuje wdrożenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego (TK) i przejmuje inicjatywę. Chodzi o wyrok nakazujący stworzenie niezależnego mechanizmu kontroli nad policją i innymi służbami, kiedy sięgają po nasze dane telekomunikacyjne. Ponad rok temu Senat miał gotowy projekt ustawy, ale zawiesił nad nim prace ze względu na zapowiedzi rządu, że ten podejmie temat. Zostało już tylko dziewięć miesięcy na wdrożenie wyroku, a ustawy jak nie było, tak nie ma. Skąd ten opór materii po stronie rządu? I dlaczego nowe prawo jest tak pilnie potrzebne? 21.05.2015 Tekst