Artykuł 14.10.2015 4 min. czytania Tekst Image Barack Obama publicznie wycofał się z wcześniej deklarowanych zamiarów przyjęcia regulacji, które ograniczałyby możliwość szyfrowania komunikacji elektronicznej. Rząd USA był jednym z pierwszych, które zagroziły tak radykalnym posunięciem, jeśli firmy internetowe nie zapewnią służbom dostępu do danych ich użytkowników – w tym danych, które ci ostatni sami zaszyfrowali. Za wcześnie, by ogłaszać, że polityczna wojna o bezpieczne narzędzia komunikacji weszła w łagodniejszą fazę, ale warto obserwować rozwój sytuacji po drugiej stronie Atlantyku. Czy amerykańskie służby naprawdę zaakceptują, że nie mogą dostać wszystkiego, czy – w zamian za brak nowych obowiązków prawnych – firmy zgodzą się na „nieformalną współpracę” z rządem? Bez względu na reżim polityczny i szerokość geograficzną rządy i pracujące dla nich służby łączy to, że chcą wiedzieć. Ta chęć wzrasta wprost proporcjonalnie do podejrzenia, że obywatele coś knują. Po czym jednak poznać, że knują? Z perspektywy samych służb wystarczającym sygnałem bywa to, że obywatel dba o zachowanie poufności swojej komunikacji i korzysta z odpowiednich narzędzi – np. szyfruje wysyłane maile. Z perspektywy obywateli przyjęcie takiej logiki to początek końca swobód obywatelskich. Ten spór ma nie tylko wymiar filozoficzny: przekłada się na bardzo konkretne polityczne i prawne inicjatywy, które określają, co wolno firmom i ich klientom. Stawką w politycznej wojnie o szyfrowanie jest to, czy narzędzia umożliwiające bezpieczną komunikację pozostaną legalne i dostępne dla wszystkich Podstawową różnicą między reżimami uważnymi za autorytarne i demokratyczne wcale nie jest to, na ile pozwalają, ale jakimi metodami wpływają na firmy i samych obywateli: czy jest to perswazja policyjnej pałki lub inna forma zastraszenia, czy przyjęty w otwartej debacie przepis prawa. W tym kontekście trudno o jednoznaczną ocenę politycznego procesu, jaki na naszych oczach rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. Rząd Baracka Obamy kilka miesięcy temu wypowiedział wojnę szyfrowanej komunikacji, która miała zaowocować przyjęciem odpowiednich zmian w prawie. Firmy miałyby obowiązek zapewnić dostęp służb do danych ich klientów, nawet jeśli zostały one zaszyfrowane. Te zapowiedzi wywołały przewidywalną reakcję: kolejne państwa, w tym Wielka Brytania, zadeklarowały, że noszą się z podobnym zamiarem, a obywatele zaczęli otwarcie protestować. 10 października „New York Times” podał, że – po gruntownym przemyśleniu problemu i wewnętrznej debacie – Biały Dom wycofuje się z pomysłu przymuszenia firm do ujawniania zaszyfrowanych danych. To jednak wcale nie oznacza, że zrezygnuje z nieformalnych nacisków. Wręcz przeciwnie, w tym samym tekście możemy przeczytać: „rząd potwierdza, że nadal będzie próbować przekonać firmy takie jak Apple czy Google do współpracy w postępowaniach karnych i tych związanych z narodowym bezpieczeństwem”. Co taka „współpraca” będzie oznaczać w praktyce? Czy firmy, za cenę uniknięcia kolejnych obowiązków prawnych, znajdą sposób na przekazywanie służbom danych ich klientów, łącznie z tymi, które zostały zaszyfrowane? Tak długo, jak klucze szyfrujące znajdują się w rękach firm, a nie użytkowników ich usług, ta możliwość pozostaje otwarta. To podstawowy powód, dla którego my rekomendujemy wykorzystywanie niezależnych od komercyjnych usług narzędzi do szyfrowania komunikacji, takich jak PGP czy GPG. Nie zwlekajcie :-) Katarzyna Szymielewicz Polecamy: Fudacja Panoptykon: Narzędzia wysokiego ryzyka Fundacja Panoptykon: Szyfruj z nami – bezpieczna komunikacja Katarzyna Szymielewicz Autorka Temat służby bezpieczeństwo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Nikt ci nie powie, kiedy będą cię podglądać. Razem z nami sprzeciw się inwigilacji! Protestujesz, troszczysz się o środowisko, dbasz o swoją prywatność, a może masz kontakty i twojej firmie dobrze się powodzi? Nawet błahy powód może sprawić, że znajdziesz się w kręgu zainteresowań policji lub służb. Ale nikt ci nie powie, kiedy będą cię podglądać. Rusza kampania społeczna Fundacji… 22.03.2021 Tekst Podcast Nie zaufamy służbom, jeśli nie zaczną z nami rozmawiać. Rozmowa o wizerunku służb Jak wygląda decydowanie o formie komunikacji w służbach czy wojsku? O wizerunku służb specjalnych i o tym, dlaczego nie cieszą się one społecznym zaufaniem Wojciech Klicki rozmawia z Anną Grabowską-Siwiec – byłą oficerką Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Sylwią Kuligowską – specjalistką ds.… 07.09.2023 Dźwięk Artykuł Nowe zasady walki z treściami o charakterze terrorystycznym w sieci 10 grudnia instytucje Unii Europejskiej uzgodniły ostateczną treść rozporządzenia ws. zapobiegania rozpowszechnianiu w Internecie treści o charakterze terrorystycznym. Tzw. rozporządzenie TERREG wprowadza dalej idące obowiązki dla firm internetowych w zakresie moderacji tego rodzaju treści, niż… 23.12.2020 Tekst