Na zaproszeniach ślubnych często pojawia się prośba, żeby goście zamiast kupować kwiaty, zrobili coś dla innych, np. wrzucili do puszki datek na wybrany cel charytatywny. Z tej inspiracji skorzystała para Nowożeńców, która w październiku przekazała nam darowiznę. „Mieliśmy przekazać te środki na inną, prywatnie bliższą nam inicjatywę, ale z przyczyn niezależnych od nas ten cel się zdezaktualizował. Długo szukaliśmy alternatywy. Kiedy jednak, w końcu, moja żona i ja pomyśleliśmy o Panoptykonie, wybór okazał się oczywisty. Państwa działalność jest szalenie potrzebna już teraz, a wraz z rozwojem technologii będzie najpewniej coraz istotniejsza” – napisali Darczyńcy.

Dlaczego zamach terrorystyczny wzbudza w nas większy lęk, niż (o wiele bardziej prawdopodobny) wypadek drogowy? Jak to się stało, że w XXI w. strach stał się najpotężniejszym narzędziem walki politycznej? Czy możemy oswoić niepewną, zmieniającą się rzeczywistość i przestać się bać? Katarzyna Szymielewicz, prawniczka i prezeska Fundacji Panoptykon, będzie szukać odpowiedzi na te pytania w rozmowie z Andrzejem Lederem, filozofem kultury, psychoterapeutą, autorem m.in. zbioru esejów „Przemiana mitów, czyli życie w epoce schyłku”. Zapraszamy 7 grudnia 2016 r. do warszawskiego barStudio.

W 2016 r. osoby prywatne przekazały nam ponad 90 tys. zł. Na tę kwotę złożyło się ponad 30 tys. zł darowizn (stan na 17 grudnia 2016 r.) przekazanych bezpośrednio na kon­to Panoptykonu i prawie 59 tys. zł z 1% odpisu od podatku dochodowego. Środki te stanowią istotną część (16%) naszego tego­rocznego budżetu.

Dla tych z Was, którzy spieszą się, by jeszcze w styczniu rozliczyć się z fiskusem za 2016 r., mamy bardzo ważną wiadomość: możecie przekazać 1% swojego podatku na rzecz Fundacji Panoptykon. Wystarczy w zeznaniu podatkowym wpisać nasz nr KRS: 0000327613.

45 wniosków o dostęp do informacji publicznej wysłanych do 17 sądów okręgowych, 17 wojewódzkich komendantów policji, dwóch ministerstw i czterech służb – próba dowiedzenia się, jak w praktyce funkcjonuje tzw. ustawa inwigilacyjna, przeciwko której głośno protestowaliśmy ubiegłej zimy, kosztowała nas sporo pracy. W naszych wnioskach pytaliśmy m.in. o to, co w praktyce zmieniło się po przyjęciu ustawy, jak działa wprowadzony przez nią mechanizm kontrolny, jak służby korzystają z nowych uprawnień. Próbowaliśmy w ten sposób sprawdzić, czy zagrożenie masową inwigilacją użytkowników Internetu jest realne. Informacje, które zebraliśmy, opublikujemy jutro na naszej stronie w raporcie pt. „Rok z ustawą inwigilacyjną”.