Artykuł Jak ograniczyć najbardziej uzależniające funkcje aplikacji i mediów społecznościowych? Zmagają się z tym zarówno dzieci, jak i dorośli. Winne są algorytmy odpowiadające za polecane treści i za nieustanne powiadomienia, którym coraz trudniej się oprzeć. Jak samemu nie dać się im wciągnąć, a także pomóc dzieciom uniknąć zupełnego braku kontroli? Nie zawsze musi to oznaczać konieczność usunięcia danej aplikacji (choć czasem tylko to zadziała). Na początek pomocne może być uświadomienie sobie, jak funkcjonują najbardziej uzależniające rozwiązania w sieci i aplikacjach i na ile można zarządzać nimi w ramach dostępnych ustawień. 13.02.2018 Tekst
Artykuł Twoje social media. Sprawdzamy je po roku od przyjęcia nowej konstytucji Internetu Akt o usługach cyfrowych (DSA) miał zmienić zasady gry, zwłaszcza na największych platformach internetowych, czyli VLOP-ach. Przyjrzeliśmy się, co w rok od przyjęcia DSA zmieniło się w działaniu systemów rekomendacyjnych trzech platform: YouTube’a, Facebooka i TikToka. 23.10.2023 Tekst
Artykuł Śledzenie w wersji premium: płatny Facebook nie chroni prywatności Za opłatą możesz dostać Facebooka i Instagrama bez reklam. Śledzenie zostaje (także w wersji premium), a „zmiana przepisów”, na którą powołuje się firma przy okazji wprowadzenia opłat, to… RODO. To samo, które obowiązuje w Europie już od 2018 r. 15.11.2023 Tekst
Artykuł Wybory na Facebooku: strategie walki Mali na oślep, duzi strategicznie. Na celowniku głównie niezdecydowani – najmłodsi i najstarsi wyborcy. Do głosowania zachęcani zwłaszcza euroentuzjaści. Taki obraz toczonej na Facebooku walki o Parlament Europejski wyłania się z pilotażowych badań prowadzonych w ramach projektu badawczego Fundacji Panoptykon, Fundacji ePaństwo i Sotrendera. Jego inicjatorzy monitorują obecną kampanię wyborczą do Sejmu i Senatu i zachęcają wyborców do korzystania ze specjalnej wtyczki pokazującej, „kto ich namierzył”. 05.09.2019 Tekst
Artykuł Czy nowy cyfrowy ład jest możliwy? Wyobraźmy sobie nowy, cyfrowy ład. Taki, w którym ludzie nie są przetwarzani, jak cyfrowa biomasa, ale mają prawo głosu i są w stanie decydować o swoich danych. Dostają usługi, które są dopasowane do ich potrzeb, a jednocześnie bezpieczne. Nie wysyłają ich danych na giełdy reklam, nie śledzą bez pozwolenia, nie tworzą fałszywych lub nadużywających profili. Nowy cyfrowy ład, w którym wiedza o ludziach, która dziś jest kontrolowana wyłącznie przez komercyjne firmy, zaczyna być wykorzystywana do rozwiązywania wspólnych problemów. Cyfrowy ekosystem, w którym nasze dane karmią projekty i realizują cele, które sami uznajemy za ważne. Brzmi jak utopia? Niekoniecznie, raczej jak ambitny polityczny projekt dla Unii Europejskiej. 28.10.2019 Tekst