Przejmując ster władzy, Ewa Kopacz ogłosiła, że jednym z priorytetów rządu będzie dbanie o bezpieczeństwo dzieci. Cel to oczywiście szczytny, gorzej z zaproponowanym rozwiązaniem: państwo ma znów odkręcić kurek z pieniędzmi na rozwój monitoringu w szkołach.