Artykuł Smutny krajobraz, czyli NIK o kamerach w szkołach W swoim nowym raporcie Najwyższa Izba Kontroli bierze na warsztat kamery monitoringu w szkołach. Wnioski? Niewesołe. Zwolennicy obserwowania uczniów i nauczycieli mają prawo czuć się rozczarowani. Przeciwnicy – utwierdzeni w swoim sceptycyzmie. 22.03.2017 Tekst
Artykuł Król nie jest nagi, czyli jak GIODO próbuje ucywilizować kamery w szkołach Szkolny monitoring znalazł się ostatnio na celowniku publicznych instytucji. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała informację z wyników przeprowadzonej kontroli, a Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych – wytyczne dotyczące wykorzystania kamer w placówkach edukacyjnych. 03.04.2017 Tekst
Artykuł Czy reklamodawca naprawdę wie, ile mam na koncie? Dzięki publikacjom Zaufanej Trzeciej Strony i Niebezpiecznika (z naszym komentarzem) klienci mBanku dowiedzieli się, że informacje o ich saldzie regularnie trafiają na serwery Gemiusa – zewnętrznej firmy, która dostarcza kompleksowe analizy ruchu na stronie. W odpowiedzi na pytania zadane przez Niebezpiecznik mBank uspokajał, że przekazywane dane pozostają jego własnością i są wykorzystywane tylko w celu dostarczenia zamówionej przez bank usługi. Informacje o saldzie klientów banku podobno w ogóle nie były analizowane przez Gemiusa – „zaplątały” się przypadkiem, jako element nagłówka strony. Można by rzec: drobne niedopatrzenie przy projektowaniu. A więc wszystko w porządku? 13.04.2017 Tekst
Artykuł Kamery celują w pisuary. Panoptykon interweniuje Niedawno pisaliśmy o pesymistycznych konkluzjach płynących z raportu NIK o monitoringu wizyjnym w szkołach. Pokazał on, że kamery nie spełniają swojego zadania jako narzędzia zapewnienia bezpieczeństwa uczniów, ale także ujawnił szereg nieprawidłowości. Najbardziej emocjonujący okazał się przykład szkoły w Puławach, gdzie monitoring zainstalowano… w męskiej toalecie, tuż nad pisuarami. Nie mogliśmy przejść wobec tego przypadku obojętnie. 28.04.2017 Tekst
Artykuł Jak w sieci stajemy się towarem? Komercyjny Internet od zaplecza Jedno kliknięcie. Chcesz tylko sprawdzić wiadomości… Strona ładuje się błyskawicznie. Dostajesz to, czego szukasz, i jeszcze nienachalną, dobrze skrojoną reklamę. Wygodne buty na wiosnę? W zasadzie czemu nie! Od porannych newsów Twoje myśli zaczynają wędrować w kierunku zakupów. Na ten efekt pracuje cały ekosystem pośredników w handlu danymi. W każdej sekundzie mielą oni nasz cyfrowy łupież, porównują profile, zawierają transakcje. Skąd wiedzą, co lubisz i czego szukasz? Skąd wiedzą, gdzie w sieci można Cię spotkać i na jaki komunikat zareagujesz? Jak wyceniają Twój profil? To nie jest proste. Ale warto poświęcić chwilę, by poznać ten mechanizm. Zapraszamy na zaplecze komercyjnego Internetu. 01.05.2017 Tekst