Artykuł Połowiczny, ale jednak sukces: pracownik socjalny nie zajrzy na nasze konto W październiku zeszłego roku Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) opublikowało projekt ustawy, która ma rozszerzyć możliwość korzystania z danych osobowych przez pomoc społeczną. Fundacja Panoptykon krytycznie oceniała wówczas część propozycji resortu pracy. 11.03.2015 Tekst
Artykuł Projekt badawczy – szukamy wolontariuszy Interesujesz się prawami człowieka i nowymi technologiami? Masz w sobie uważność badacza, spostrzegawczość i wytrwałość? Lubisz wyławiać istotne informacje z szumu komunikacyjnego? Ciekawi Cię, z jakich narzędzi korzystają policja, urzędy i inne instytucje, by zdobyć wiedzę o obywatelach? Jeśli tak, Fundacja Panoptykon zaprasza Cię do udziału w projekcie badawczym: „Państwo a biznes nadzoru. Monitoring instytucji publicznych”. 24.04.2015 Tekst
Artykuł W poszukiwaniu narzędzi nadzoru W jakich przypadkach instytucje publiczne sięgają po urządzenia biometryczne? Czy władze poszczególnych miast korzystają z dronów? A jeśli tak, co z nimi robią? Jak popularne są kamery z automatycznymi funkcjonalnościami, np. służące do wykrywania niebezpiecznych zachowań? 30.04.2015 Tekst
Artykuł Socjalizm by design, czyli informatyczna rewolucja w Chile Ponad 40 lat temu grupa brytyjskich i chilijskich inżynierów zamierzała stworzyć scentralizowany system informatyczny, który miał umożliwić sterowanie chilijską gospodarką przez rząd. Projekt Cybersyn – bo taką nosił nazwę – przez krytyków był określany mianem „niebezpiecznego Wielkiego Brata”. Cybersyn był projektem na wskroś politycznym i służącym realizacji takich właśnie celów. Jego konstruktorzy starali się jednak pogodzić wymogi zarządzania znacjonalizowanymi przedsiębiorstwami z potrzebą zachowania swobód obywatelskich. O tej fascynującej historii, łączącej politykę z technologią, opowiada książka Eden Mediny „Cybernetic Revolutionaries: Technology and Politics in Allende’s Chile”. 13.05.2015 Tekst
Artykuł Perypetie zbierania informacji Co łączy kamery nagrywające dźwięk w urzędach, oprogramowanie przeczesujące Internet pod kątem słów kluczowych, ortofotomapy wykorzystywane do weryfikacji zobowiązań podatkowych i odcinkowy pomiar prędkości? To wszystko narzędzia, za pomocą których instytucje publiczne zbierają informacje na nasz temat, przede wszystkim po to, by wykrywać nadużycia. Nowe technologie wykorzystywane w tym celu wymykają się jakiejkolwiek kontroli, co gorsza – często nie wiemy o ich stosowaniu. Postanowiliśmy – wykorzystując obywatelskie prawo do informacji – dowiedzieć się, „kto, co i dlaczego”. Szeroko zakrojone badania nie mogły obejść się bez oporu instytucji, które choć kontrolują, nie lubią być kontrolowane. Oto przegląd barier, jakie napotkaliśmy. 09.07.2015 Tekst