Artykuł Facebook cenzuruje! Profil na Facebooku jednego z producentów bielizny – 2 tys. fanów, masa wpisów – nagle zniknął. Zablokował go sam administrator. Zarzut: profil przedstawiający kobiety w bieliźnie szerzy pornografię i może urażać czyjąś godność.Branżowy Internet Standard donosi, że to niejedyny przypadek: w ostatnim czasie podobny los spotkał fanpage teatru Krystyny Jandy, a także profile blogerów Marka Połyniaka i Jacka Gadzinowskiego. Konto tego ostatniego zniknęło, jak podejrzewa, bo opublikował niepochlebny artykuły o Facebooku. 23.11.2010 Tekst
Artykuł Wyborcza rozmawia z GIODO Wojciech Wiewiórowski o swoich uprawnieniach wobec służb specjalnych: "GIODO z mocy prawa pozbawiony jest dostępu do informacji niejawnych gromadzonych przez służby specjalne. Mamy w tym względzie jedno z najbardziej restrykcyjnych praw w Europie. W innych krajach też są pewne wyłączenia, ale nie ma tak, żeby wyłączono spod kontroli organów ochrony danych osobowych wszystkie dane, które są zbierane przez służby (...) generalnie kwestia kontroli GIODO nad danymi gromadzonymi przez służby jest do dyskusji. Zaczniemy przegląd wszystkich przepisów dotyczących ochrony prywatności i dyskusję nad dużą nowelizacją ustawy o ochronie danych osobowych". Więcej na ten temat: Wszystko widać 18.11.2010 Tekst
Artykuł Google zawarł ugodę w sprawie Buzz: 8,5 mln dolarów na fundusz wspierający ochronę prywatności W zawartej w tym tygodniu ugodzie Google przyznał, że sposób uruchomienia usługi społecznościowej Google Buzz naruszył prywatność użytkowników. Google przekazał też 8,5 mln. 04.11.2010 Tekst
Artykuł SECURE 2010 - dyskusja o portalach społecznościowych 25-27 października odbyła się XIV edycja organizowanej przez NASK konferencji SECURE, poświęconej bezpieczeństwu teleinformatycznemu. SECURE jest ważnym spotkaniem ekspertów zaangażowanych w ochronę sieci i systemów komputerowych. 27.10.2010 Tekst
Artykuł O jeden wpis za daleko Powiedzenie „jak cię widzą, tak cię piszą” nabiera nowych znaczeń w kontekście Internetu. Bo niestety czasem zdarza się, że widzą ci, którzy nie powinni i łatwo mogą spisać… na straty. Wspomaganie się portalami społecznościowymi przy rekrutacji pracowników i sprawdzanie profili potencjalnych kandydatów to coraz powszechniejsze zjawisko. A skoro w oparciu o takie kryteria można zadecydować o tym, czy się kogoś zatrudni, równie dobrze można podjąć decyzję o zwolnieniu. Z powodu zdjęcia, wpisu czy komentarza… 22.01.2013 Tekst