Artykuł 17.12.2020 6 min. czytania Tekst Image Sposób, w jaki polskie służby prowadzą inwigilację, narusza prawo do prywatności, w szczególności aktywistów, obrońców i dziennikarzy. To główny zarzut skargi, jaką do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka złożyliśmy wspólnie z aktywistkami Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz adw. Mikołajem Pietrzakiem. Sprawa rozpatrywana przez Trybunał ma szczególne znaczenie w czasach, w których na ulicach widzimy rażące przypadki nadużywania przemocy przez policję: trudno nie uciec od pytania, w jaki sposób policja i służby wykorzystują swoje uprawnienia inwigilacyjne, nad którymi nikt nie sprawuje kontroli. Skargę poparły międzynarodowe organizacje społeczne i specjalny sprawozdawca ONZ. Właśnie wysłaliśmy obszerne wyjaśnienia do ETPC i oczekujemy na wyrok. Widoczna ostatnio na polskich ulicach przemoc ze strony policji to tylko jeden z aspektów problemu nadużywania uprawnień. Istnieje także niewidzialna przemoc: możliwość niejawnej inwigilacji i wykorzystywania zdobytych w ten sposób informacji przeciwko każdemu z nas. Choć inwigilacja nie zostawia – w przeciwieństwie do pałki teleskopowej – widocznych śladów, także może mieć wpływ na nasze życie. Jednocześnie widząc nadużycia, które zostawiają ewidentne dowody, trudno uwierzyć, że policja i służby nie nadużywają swoich uprawnień do niejawnej inwigilacji. Przemoc fizyczna to tylko jeden z aspektów problemu nadużywania uprawnień przez organy bezpieczeństwa. Istnieje także niewidzialna przemoc: możliwość niejawnej inwigilacji i wykorzystywania zdobytych w ten sposób informacji przeciwko każdemu z nas. Rząd w swojej odpowiedzi na naszą skargę twierdzi, że nie doszło do naruszenia Konwencji o Ochronie Praw Człowieka, a przed złożeniem skargi do Trybunału powinniśmy… złożyć do służb wnioski o udostępnienie informacji publicznej, czy byliśmy inwigilowani. W obszernym, niemal 100-stronicowym piśmie krok po kroku przekonujemy Trybunał, że wbrew twierdzeniom rządu polskie przepisy nie dają osobom podejrzewającym o bycie inwigilowanym jakiejkolwiek możliwości ochrony. Wskazaliśmy m.in., że zgodnie ze statystykami publikowanymi przez MSWiA i Prokuratora Generalnego, jeśli służby i policja chcą założyć komuś podsłuch, to uzyskają na to odpowiednią zgodę sądu w ok. 98% przypadków. Teraz rząd ma kilka tygodni na odniesienie się do naszych argumentów, a następnie Trybunał wyda wyrok. Wagę sprawy pokazuje zaangażowanie międzynarodowych organizacji. Obok polskich instytucji: Rzecznika Praw Obywatelskich, Naczelnej Rady Adwokackiej i Fundacji e-Państwo naszą sprawę poparły najważniejsze organizacje zajmujące się prawem do prywatności: Privacy International, Article 19, Electronic Frontier Foundation, a także Międzynarodowa Komisja Prawników i specjalny sprawozdawca ds. promocji i ochrony praw człowieka oraz podstawowych wolności w związku z przeciwdziałaniem terroryzmowi działający przy Komisji Praw Człowieka ONZ. Privacy International zwróciło uwagę, że wprowadzenie obowiązku informowania osób poddanych inwigilacji – oczywiście po zamknięciu sprawy – jest niezbędne, aby zapewnić brak nadużywania uprawnień przez służby. Z kolei specjalny sprawozdawca ONZ podkreślił konieczność ścisłej sądowej kontroli nad działaniami służb, w szczególności prowadzonych wobec aktywistów i obrońców. Kliknij w link lub w obrazek, żeby obejrzeć videow serwisie Vimeo (włącz głos) Stawką jest nie tylko prawo do prywatności. Fundamentem relacji adwokata z klientem jest zaufanie, które może powstać wyłącznie w warunkach poufności. Adwokaci mają obowiązek chronić tajemnicę adwokacką, a szczególnie obrończą. Obecne przepisy to uniemożliwiają. Aktualna sytuacja uderza więc także w prawa i wolności klientów, a szczególnie w ich prawo do obrony. Skarga jest jednym z wielu działań, jakie podejmujemy przeciwko niekontrolowanej inwigilacji obywateli i obywatelek. Proponujemy też, jak powinien wyglądać idealny świat, w którym policja i służby mogą realizować swoje działania, a my możemy być spokojni o nasze prawa. Skarżących reprezentuje adw. Małgorzata Mączka-Pacholak. Projekt „Wszystko pod kontrolą” realizowany jest z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG. Wojciech Klicki Autor Temat służby sądy Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Senat zajmuje się Pegasusem Senacka komisja nadzwyczajna pracuje nad wyjaśnieniem afery z wykorzystaniem Pegasusa w Polsce do inwigilowania osób publicznych. Nasz ekspert Wojciech Klicki wystąpił przed komisją i przekazał postulaty dotyczące reformy kontroli nad służbami, która pozwoli zapobiec takim przypadkom w przyszłości. 02.12.2022 Tekst Podcast Nie zaufamy służbom, jeśli nie zaczną z nami rozmawiać. Rozmowa o wizerunku służb Jak wygląda decydowanie o formie komunikacji w służbach czy wojsku? O wizerunku służb specjalnych i o tym, dlaczego nie cieszą się one społecznym zaufaniem Wojciech Klicki rozmawia z Anną Grabowską-Siwiec – byłą oficerką Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Sylwią Kuligowską – specjalistką ds.… 07.09.2023 Dźwięk Artykuł „Będzie na czas”, czyli rząd zwleka z wdrożeniem dyrektywy policyjnej Już tylko 68 dni zostało na wdrożenie unijnej dyrektywy policyjnej, która miała wzmocnić prawa obywatelek i obywateli wobec państwa. Do Fundacji Panoptykon już kilka miesięcy temu trafił nieoficjalny projekt ustawy wdrażającej dyrektywę, ale oficjalnie w resorcie spraw wewnętrznych „trwają prace… 27.02.2018 Tekst