Artykuł Panoptykon na konferencji „Reforma ochrony prywatności” 16 grudnia na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyła się konferencja „Reforma ochrony prywatności', zorganizowana przez Biuro Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Naukowe Centrum Prawno-Informatyczne. W gronie uczestników konferencji znaleźli się przedstawiciele świata nauki, instytucji publicznych, samorządów prawniczych oraz organizacji pozarządowych. 28.12.2010 Tekst
Artykuł Złe pomysły są zaraźliwe Raptem parę dni temu premier Wielkiej Brytanii David Cameron zapowiedział wprowadzenie mechanizmów blokowania treści pornograficznych w sieci. Dzisiaj media donoszą, że polski minister sprawiedliwości Marek Biernacki zakłada możliwość wdrożenia podobnych rozwiązań na polskim gruncie. Bazując na tych doniesieniach, trudno oceniać realność takiego pomysłu. Warto jednak przypomnieć, że blokowanie treści w Internecie może więcej problemów stworzyć, niż rozwiązać. 26.07.2013 Tekst
Artykuł Dzieci do szkół, kamery w ruch Trudno wyobrazić sobie współczesną szkołę bez nadzoru. Uczniowskie obowiązki, dzwonki, a czasami także zunifikowane stroje, nazywane obecnie „po wojskowemu” mundurkami. Nawet układ tradycyjnej klasy pomyślany jest tak, by podkreślać hierarchę i ułatwiać kontrolę nad uczniami. 02.09.2013 Tekst
Artykuł Legislacyjne dreptanie w miejscu Losy prac nad przyjęciem regulacji prawnych dotyczących monitoringu wizyjnego i uprawnień służb nie przestają zadziwiać. 19.09.2013 Tekst
Artykuł Siedem grzechów monitoringu, czyli dlaczego potrzebujemy nowej ustawy Grudzień 2013 roku. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oficjalnie wypowiedziało wojnę Wielkiemu Bratu – a konkretnie niezliczonym zastępom jego maleńkich szpiegów. Przygotowało projekt założeń do ustawy, która ma ucywilizować działanie monitoringu wizyjnego w Polsce. Czy rzeczywiście jeden akt prawny jest w stanie tego dokonać? „Wolne żarty!” – zawołali niektórzy. Sami, po przeczytaniu projektu, sceptycznie pokiwaliśmy głowami. Obok dobrych propozycji zawiera on tak wiele luk, niedomówień i niejasności, że trudno uwierzyć, by na jego podstawie mogła powstać ustawa, która znacząco wpłynie na rzeczywistość. Czy to oznacza, że powinniśmy zapomnieć o ustawie o monitoringu? Wręcz przeciwnie! Nowa regulacja jest bardzo potrzebna. Od lat się aktywnie zabiegamy o jej przyjęcie. Czas na podsumowanie najważniejszych argumentów. 13.01.2014 Tekst