Artykuł Seminarium Panoptykon: Internet, biznes, manipulacja? Na najbliższym Seminarium Panoptykon porozmawiamy o tym: Jak działa reklama behawioralna i profilowanie? Ile o nas wiedzą i jak to wykorzystują aplikacje internetowe? Ile o „podwójnym życiu” jego danych wie przeciętny użytkownik Internetu? Czy nowe formy marketingu to forma manipulacji i nadzoru nad społeczeństwem czy tylko specyficzne usługi tworzone dla naszej wygody? Kto na tym zarabia, a kto traci? Naszymi gośćmi będą: Piotr "Vagla" Waglowski i Wojciech Ozimek. 09.03.2011 Tekst
Artykuł Portale społecznościowe nie oddadzą reklamy behawioralnej: stanowisko biznesu w sprawie reformy prywatności w UE W odpowiedzi na wezwanie Komisji Europejskiej do konsultacji „kompleksowej strategii w sprawie ochrony danych osobowych w Unii Europejskiej” swoje stanowisko przesłał także bardzo istotn 18.01.2011 Tekst
Artykuł Kto zarabia na śledzeniu użytkowników? Nie media, o których los tak się martwimy! Zysk, jaki generują śledzące reklamy, wcale nie przekłada się na przychody zagrożonych wyginięciem wydawców. Karmi przede wszystkim danożernych pośredników. 17.06.2019 Tekst
Artykuł Reklama polityczna na Facebooku – kosmetyka czy realna zmiana Wiodące platformy technologiczne zapowiadają ograniczenie, a nawet zupełną rezygnację z reklam politycznych. Jak interpretować te ruchy? Czy to początek końca tzw. mikrotargetowania w służbie sztabów wyborczych, które wypromowała afera z udziałem Facebooka i Cambridge Analytica? Czy może to tylko taktyczny unik w coraz trudniejszej dyskusji z unijnym regulatorem? Komentujemy decyzje platform internetowych i dzielimy się pierwszymi wnioskami z badań nad wykorzystaniem politycznego mikrotergetowania w dwóch kampaniach wyborczych, które obserwowaliśmy w 2019 r. 12.12.2019 Tekst
Poradnik Odpowiadamy na pytania o aplikację „Kwarantanna domowa” 19 marca rząd udostępnił aplikację „Kwarantanna domowa”. Narzędzie ma z jednej strony za zadanie odciążyć służby w weryfikowaniu, czy osoby, które powinny przebywać na kwarantannie, stosują się do ograniczeń. Z drugiej strony – jak wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji – ma ułatwić obywatelom i obywatelkom odbywanie kwarantanny. Po opublikowaniu aplikacji, którą w nadchodzących dniach będą instalować dziesiątki tysięcy osób objętych kwarantanną, zaczęły do nas docierać pytania o to, czy zaproponowane przez rząd narzędzie jest bezpieczne z punktu widzenia ochrony naszych danych. Stawiają je osoby, które nie chcą bojkotować państwa w jego wysiłkach na rzecz walki z epidemią, ale są zaniepokojone tym, że aplikacja zbiera dokładne dane o ich lokalizacji i dane biometryczne. W jakich celach te dane mogą być w przyszłości wykorzystane przez państwo? Czy zasilą bazy danych służb? A może posłużą do trenowania polskich algorytmów do rozpoznawania twarzy? [AKTUALIZACJA: od 1 kwietnia instalowanie aplikacji jest obowiązkowe] 25.03.2020 Tekst