Artykuł Dziennikarka pozywa władze za niekontrolowaną inwigilację „Mam prawo wiedzieć, czy byłam inwigilowana” – uważa Ewa Siedlecka, dziennikarka zaangażowana w obronę praw człowieka, i pozywa polskie władze o naruszenie dóbr osobistych. W pozwie podkreśla, że takie gwarancje wynikają z prawa Unii Europejskiej, ale polskie organy ich nie uznają. 22.02.2022 Tekst
Artykuł Mierząc się z Goliatem. Historia zmagań o kontrolę nad służbami „Pewne ograniczenia w jawności są bezdyskusyjnie konieczne, ale muszą mieć one swoje granice. Bez nich nie powinniśmy spodziewać od służb skuteczności, tylko samowoli. Służby są tajnym, zbrojnym ramieniem państwa i ja to akceptuję, ale dopóki działają wyłącznie w cieniu, bez naszej kontroli, jesteśmy bardzo narażeni na manipulację z ich strony”. Wywiad z Wojciechem Klickim, prawnikiem i aktywistą z Fundacji Panoptykon. 09.03.2022 Tekst
Artykuł „Wolna szkoła” apeluje o weto dla lex Czarnek Organizatorzy i organizatorki kampanii „Wolna szkoła” zaapelowali do prezydenta o zawetowanie zmian w prawie oświatowym, utrudniającym organizacjom obecność w polskich szkołach. „Ostatnich kilka dni solidarnego wysiłku Polek i Polaków na rzecz ofiar rosyjskiej agresji w Ukrainie, to najpełniejsza ilustracja tego, dlaczego w polskim systemie edukacji potrzebne są organizacje społeczne. Ich wsparcie dla szkół nie powinno być ograniczane urzędniczą i długotrwałą procedurą” – czytamy w apelu. AKTUALIZACJA: Prezydent zawetował ustawę. 01.03.2022 Tekst
Artykuł Dane obywateli trafią w ręce wojska? Organy wojskowe uzyskają nieograniczony dostęp do danych osobowych od dowolnych instytucji państwowych, administracji rządowej i samorządowej – przewiduje projekt ustawy o obronie ojczyzny. Projektem zajmie się dziś Sejm. Jeśli przepisy wejdą w życie, wojsko będzie mogło pozyskiwać dane m.in. od służb, ZUS-u, szpitali czy urzędów skarbowych – i to bez względu na to, czy będą mu one faktycznie potrzebne do realizacji zadań przewidzianych przez prawo. 03.03.2022 Tekst
Artykuł Panoptykon w czasie kryzysu Od 24 lutego jesteśmy sercem z Ukraińcami i Ukrainkami zaatakowanymi przez Rosję. Ta wojna wydaje się nam bliższa niż którakolwiek z toczących się na świecie po 1945 r. Nic dziwnego, bo dotyka naszych przyjaciół, współpracowników, sąsiadów. I toczy się tuż za rogiem. Podobnie jak miliony Polek i Polaków czujemy się w obowiązku pomagać i robimy to najlepiej, jak umiemy. Potępiamy agresję, wspieramy protesty, angażujemy się w charytatywne zbiórki. Panoptykon dołączył do szerokiego frontu organizacji solidarnych z ukraińską społecznością. Ale wciąż kluczowa pozostaje dla nas misja watchdoga, patrzącego władzy na ręce. W czasach zagrożeń i niepokojów trzeba dbać szczególnie o prawa i wolności, bo łatwiej je stracić. 03.03.2022 Tekst