Artykuł Fikcja kontroli Jeśli polskie służby chciałyby ściśle współpracować z Amerykanami w ramach programów masowej inwigilacji takich jak PRISM – nie ma ku temu przeszkód. 12.02.2015 Tekst
Artykuł Zdrowie w „rękach” aplikacji W gigantycznym tempie rośnie rynek aplikacji oraz urządzeń, które pomagają w ćwiczeniach fizycznych, pilnowaniu diety oraz prostej diagnostyce medycznej. Jednak w dyskusji o tym, jak nowinki technologiczne mogą wpłynąć na naszą wygodę lub zdrowie, nie należy zapominać o innych problemach. Jednym z nich jest ochrona danych osobowych oraz zagrożenia, jakie wiążą się z przetwarzaniem tak dużej liczby informacji o naszym zdrowiu. 19.02.2015 Tekst
Poradnik Niedyskretny profil 1 stycznia Facebook po raz kolejny zmieni swój regulamin [Aktualizacja: Facebook przesunął datę z 1 na 30 stycznia]. Przy tej okazji na profilach wielu użytkowników zaczęły pojawiać się oświadczenia dotyczące praw autorskich do wrzucanych zdjęć, filmików i danych. Każda zmiana zasad rządzących największym serwisem społecznościowym wywołuje podobną reakcję, będącą wyrazem myślenia magicznego: nawet, jeśli wiem, że to działanie pozorne, nie zaszkodzi podać dalej... 23.12.2014 Tekst
Artykuł PNR: leczenie migreny za pomocą pastylek na gardło Zamachy terrorystyczne w Paryżu wznowiły debatę o wprowadzeniu europejskiego systemu przetwarzania dane pasażerów linii lotniczych, czyli PNR (Passenger Name Records). Pomysł wzbudza wiele kontrowersji i pytań, m.in. o zgodność z Kartą Praw Podstawowych. W zeszłym tygodniu politycy przedstawili pomysły nowych rozwiązań, które mają gwarantować, że funkcjonowanie systemu PNR będzie w mniejszym stopniu ingerować w prawa obywatelskie. Tylko czy poprawki mogą uratować system, który u swych założeń wydaje się sprzeczny z prawami człowieka? 05.03.2015 Tekst
Artykuł Dokarmianie profilowego potwora Gdy jedziemy tramwajem, zwykle nie przeszkadza nam, że inni pasażerowie mogą poznać tytuł czytanej przez nas książki lub gazety, czy usłyszeć fragment naszej rozmowy. Nie obawiamy się wyjawić przypadkowym osobom tak wyrywkowych informacji o sobie, ponieważ, nawet jeśli są one dla nas istotne, współpasażerowie raczej w żaden sposób ich nie wykorzystają. Gdyby tym samym tramwajem codziennie jeździł z nami szef, nasza babcia albo osoba, z którą chcielibyśmy się umówić na randkę, być może zaczęlibyśmy uważniej dobierać lektury. W świecie fizycznym dość łatwo i naturalnie przychodzi nam zarządzanie swoim wizerunkiem. W sieci również kreujemy swój obraz, nie do końca jednak rozumiejąc konsekwencje swoich działań – zapominamy, że pozostawiamy po sobie (zdawałoby się rozproszone) ślady, które dość łatwo można połączyć. Choć w rzeczywistości staramy się oddzielać różne sfery życia, to w Internecie coraz częściej kumulujemy informacje o nas samych w jednym miejscu – dokarmiając profilowego potwora. 09.03.2015 Tekst