Poradnik Co warto wiedzieć o śledzeniu i profilowaniu w sieci? „W Internecie nikt nie wie, że jestem psem”. Rysunek Petera Steinera opatrzony tym podpisem stał się jednym z najbardziej znanych memów i symbolem anonimowości w sieci. Faktem jest, że w Internecie można podać się za kogoś innego. 10.12.2013 Tekst
Poradnik Dzieci w Internecie: na oczach świata Portale społecznościowe i inne usługi dostępne w sieci kuszą: „Wrzuć informację o sobie!”, Podziel się zdjęciem!”, „Skomentuj to, co podrzucili inni”. Wielu z nas nie jest się w stanie temu oprzeć i każdego dnia rozbudowuje swoją „internetową kartotekę”. 23.11.2013 Tekst
Artykuł Internet wie, co robisz "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej", stwierdził kiedyś Albert Einstein. W pewności co do drugiej na pewno utwierdziłoby go zajrzenie do Internetu. Dowody nietrudno znaleźć na portalach społecznościowych.O ich zebranie pokusił się portal We know what you're doing. Jego twórca, Callum Haywood, opublikował publiczne wpisy z facebookowych profili różnych internautów i podzielił je na cztery kategorie: Kto chce być wyrzucony z pracy?, Kto ma kaca?, Kto bierze narkotyki? oraz Kto ma nowy numer telefonu? 10.07.2012 Tekst
Artykuł Google do poprawki Od wprowadzenia nowej polityki prywatności Google minął już rok. Wciąż jednak nie ucichły kontrowersje na jej temat, a o lepszą ochronę użytkowników nie przestają walczyć europejskie organy ochrony danych osobowych. 05.03.2013 Tekst
Artykuł Marketingowa wolna amerykanka Szeroko zakrojone, interdyscyplinarne badanie, które dla belgijskiego inspektora ochrony danych osobowych przeprowadzili naukowcy z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli i Uniwersytetu w Leuven, potwierdziło, że Facebook śledzi nas na potęgę – nie tylko swoich użytkowników, ale wszystkich, którzy znajdą się w zasięgu jego społecznościowych wtyczek (przycisk „Lubię to”). Wyraźnych naruszeń europejskiego prawa o ochronie danych osobowych badacze znaleźli jednak więcej. Jak to się dzieje, że portal – formalnie zarejestrowany w Irlandii i podlegający europejskiej jurysdykcji – robi na naszym rynku, dosłownie, co chce? 02.04.2015 Tekst