Poradnik RODO na tacy, czyli jak możemy skorzystać na nowych przepisach W ostatnich miesiącach media coraz częściej mówią o rozporządzeniu o ochronie danych osobowych (RODO), które zacznie być stosowane od maja tego roku. Największe poruszenie wywołują kary, które grożą firmom, jeżeli te nie poradzą sobie z wdrożeniem nowych przepisów, i procedury, jakie w związku z tym trzeba będzie zaprojektować. W tej dyskusji właściwie nie ma miejsca dla nas - ludzi, których dane są przetwarzane i których prawa to nowe rozporządzenie realnie wzmacnia. Dlatego w Panoptykonie rozpoczynamy akcję informacyjną, skierowaną do wszystkich, których interesuje ochrona własnych danych. 31.01.2018 Tekst
Artykuł Decyzja w rękach Komisji Europejskiej O tym, czy polskie małe i średnie przedsiębiorstwa zostaną zwolnione z niektórych obowiązków wynikających z RODO, ma zdecydować Komisja Europejska. Jednak póki się na to nie zgodzi, ten budzący ogromne kontrowersje i krytykowany przez nas pomysł Ministerstwa Cyfryzacji zniknie z projektu nowej ustawy o ochronie danych osobowych. Oby już nie wrócił, bo – jak podkreśla Komisja Europejska – RODO opiera się na podejściu opartym o ryzyko, a nie wielkość administratora danych. 01.03.2018 Tekst
Artykuł Gramy w grę Facebooka, żeby zmienić jej zasady Przejrzystość instytucji państwowych i korporacji to jeden z głównych postulatów Fundacji Panoptykon. To także fundament naszej działalności. Dlatego w tym roku postanowiliśmy Was zaprosić za kulisy kampanii jednoprocentowej, którą właśnie rozpoczynamy. Wszystko zaczęło się od odkrycia, że 200 tys. osób w Polsce chce chronić swoją prywatność, ale nie umie bronić się przed skryptami śledzącymi na tyle dobrze, żeby Google nic o nich nie wiedział. To dało nam do myślenia. 06.03.2018 Tekst
Artykuł Zbieraj 1% dla Panoptykonu Pierwsze miesiące roku to dla Fundacji Panoptykon czas bardzo intensywny. Poza codzienną pracą na wielu frontach zajmujemy się bowiem jeszcze jednym zadaniem: zbieraniem 1% podatku. Ty również możesz nam w tym pomóc. 20.03.2018 Tekst
Artykuł Problem Facebooka jest problemem nas wszystkich Medialna burza wokół Cambridge Analytica oddala nas od sedna problemu. Mniejsza o to, na czyim serwerze znalazły się dane 50 milionów użytkowników Facebooka i czy trafiły tam w wyniku naruszenia regulaminu serwisu społecznościowego, czy też w wyniku porozumienia obu firm. Z perspektywy użytkowników problem leży gdzie indziej: jesteśmy profilowani nie tylko przez firmy, z których usług korzystamy, ale też przez ich kontrahentów, o których istnieniu możemy nawet nie wiedzieć. Pozyskiwana w ten sposób wiedza może być wykorzystana, żeby nam wcisnąć nowego laptopa, ale też by wpłynąć na nasze polityczne wybory. 21.03.2018 Tekst