Artykuł Czym żyliśmy w 2014 roku? Panoptykon od środka „Kiedy to było? Pewnie strasznie dawno temu, skoro od tamtego czasu wydarzyło się tak dużo”. Nieraz łapaliśmy się na takim niedowierzaniu. Bo 2014 rok był dla Panoptykonu bardzo długi. Zapewne dlatego, że kilka rzeczy zrobiliśmy po raz pierwszy, wszystkiego było więcej niż zwykle: emocji, pracy, nieprzewidzianych komplikacji, ale też radości, że jednak się udało. Przyjemnie jest spojrzeć wstecz, kiedy już opadł kurz, a zostało poczucie dobrze wykonanej pracy. Oto projekty, którymi w 2014 żyliśmy „najmocniej”... 12.01.2015 Tekst
Artykuł Na lotnisku Błękitne niebo, przestrzeń powietrzna, samolot, skrzydła – dla wielu są to pierwsze skojarzenia z wolnością. O samych lotniskach też myślimy w kategoriach swobody podróżowania. Niestety, współcześnie porty lotnicze stały się kolejną sceną odgrywanego na całym świecie teatru bezpieczeństwa. Mamy więc bramki do wykrywania broni, monitoring wizyjny całej przestrzeni lotniskowej oraz liczne bazy danych, które mają „złapać” potencjalnych terrorystów lub nielegalnych imigrantów. Wiele z tych środków prowadzi do naruszeń podstawowych praw i wolności człowieka. 03.02.2015 Tekst
Artykuł Wybory bez dezinformacji – ruszają zapisy na warsztaty dla dziennikarek i dziennikarzy W ostatnich latach w co najmniej 18 krajach dezinformacja mogła mieć negatywny wpływ na demokratyczne procesy wyborcze. Czy problem ten może dotyczyć także zbliżających się wyborów samorządowych w Polsce? Jak do tego nie dopuścić? 20.08.2018 Tekst
Artykuł Tydzień z Panoptykonem W tym tygodniu słowa: algorytmy, nadzór i prywatność odmienimy przez wszystkie przypadki – rozpoczynamy maraton wydarzeń z udziałem Fundacji Panoptykon. Sprawdźcie, gdzie można nas będzie spotkać. 07.09.2018 Tekst
Artykuł Po głosowaniu w europarlamencie: artykuł 13 w pytaniach i odpowiedziach W środę, 12 września, Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy o prawie autorskim, której artykuł 13 krytykowaliśmy od samego początku. Dla Panoptykonu punktem wyjścia w tej dyskusji jest nie tyle regulacja ochrony praw autorskich czy value gap, ale rola dominujących platform internetowych, takich jak Facebook czy Google. Takie platformy w coraz większym stopniu decydują, z jakimi treściami w Internecie będziemy się mogli zapoznać, a z jakimi nie. Do tej pory robiły to przede wszystkim z własnej inicjatywy. Teraz ich arbitralne działania chce usankcjonować Parlament Europejski. Z mediów docierają do nas różne przekazy: jedni mówią o końcu wolności Internetu i „ACTA2”, inni – o tym, że Parlament Europejski w końcu zajął się ochroną praw twórców, a krytyka dyrektywy to nieporozumienie. Dlatego w pytaniach i odpowiedziach przyglądamy się temu, co znalazło się w dyrektywie w przyjętej wczoraj wersji. 13.09.2018 Tekst