Artykuł Polityczny marketing – nieoczekiwane zagrożenie dla demokracji? Co różni wybieralnego polityka od nowej marki mydła? W marketingowym wymiarze – niewiele. Oba produkty trzeba wykreować, by móc je potem sprzedać. W obu przypadkach techniki badania opinii i wpływania na procesy decyzyjne ludzi są oparte o te same zasady. Zasadniczej i najpoważniejszej różnicy doświadczamy dopiero po dokonaniu wyboru: jeśli zapach nowego mydła zacznie nas irytować, wyrzucimy je bez wahania; wybrany polityk zostaje z nami na całą kadencję i od tego momentu to on dyktuje zasady gry – i to nie tylko tym, którzy na niego zagłosowali. Czy w związku z tym w świecie politycznego marketingu nie powinny obowiązywać wyższe standardy etyczne i większa przejrzystość? 01.02.2017 Tekst
Artykuł Niebieski wieloryb, czyli blokowanie wiecznie żywe i co może Minister Edukacji Minister Edukacji Narodowej, zaalarmowana doniesieniami o przypadkach samookaleczeń wśród dzieci, zażądała od Minister Cyfryzacji zablokowania stron internetowe z grą Niebieski wieloryb. 27.03.2017 Tekst
Artykuł Król nie jest nagi, czyli jak GIODO próbuje ucywilizować kamery w szkołach Szkolny monitoring znalazł się ostatnio na celowniku publicznych instytucji. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała informację z wyników przeprowadzonej kontroli, a Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych – wytyczne dotyczące wykorzystania kamer w placówkach edukacyjnych. 03.04.2017 Tekst
Poradnik Poradnik BINGO 3. Uwaga, kryzys! Niezależnie od tego, jak ostrożnie posługujesz się informacją ani jak wysublimowane środki profilaktyczne stosujesz, nie jesteś w stanie zabezpieczyć się przed każdym zagrożeniem. Dlatego zarządzanie ryzykiem polega nie tylko na zapobieganiu, ale też na przygotowaniu się na wystąpienie kryzysu – i wyciąganiu z niego wniosków. W tym odcinku Poradnika BINGO przyjrzymy się kilku sytuacjom związanym z bezpieczeństwem informacji. Oparliśmy się na prawdziwych historiach. 14.04.2017 Tekst
Artykuł Kamery celują w pisuary. Panoptykon interweniuje Niedawno pisaliśmy o pesymistycznych konkluzjach płynących z raportu NIK o monitoringu wizyjnym w szkołach. Pokazał on, że kamery nie spełniają swojego zadania jako narzędzia zapewnienia bezpieczeństwa uczniów, ale także ujawnił szereg nieprawidłowości. Najbardziej emocjonujący okazał się przykład szkoły w Puławach, gdzie monitoring zainstalowano… w męskiej toalecie, tuż nad pisuarami. Nie mogliśmy przejść wobec tego przypadku obojętnie. 28.04.2017 Tekst