Podcast Zdalnie, ale pod nadzorem. Rozmowa z dr. Liwiuszem Laską Czy dom to nowy zakład pracy, a pracodawca może podglądać swoich pracowników przez kamerki? Czy dzięki technologii pracodawcy łatwiej inwigilować związki zawodowe? Jakie zagrożenia niesie ze sobą platformizacja pracy? I czy prawo nadąża za zmianami? Z dr. Liwiuszem Laską, prawnikiem specjalizującym się w prawie pracy, rozmawia Wojciech Klicki. 24.06.2021 Dźwięk
Podcast Czy e-lekcje są problemem? Rozmowa z Kamilem Śliwowskim i Martą Puciłowską Pandemia koronawirusa pokazała społeczne problemy jak w soczewce. Lockdown, praca i edukacja zdalna to najbardziej widoczne obostrzenia, które tylko przyspieszyły podziały, a w efekcie wygrali ci, którzy już mieli zasoby. Zakładnikiem pandemii zostali obywatele, którzy mieli najmniej wyboru – dzieci. 23.09.2021 Dźwięk
Artykuł Wolność, prywatność i nadzór po COVID-19 Od Rosji po Stany Zjednoczone, przez Polskę, Filipiny i RPA – jak świat długi i szeroki pandemia koronawirusa okazała się doskonałą pożywką dla zwiększonego nadzoru nad społeczeństwem. Prawne i technologiczne rozwiązania wykorzystywano do tego, by zbierać dane o zdrowiu ludzi, monitorować osoby poddane kwarantannie, ale też uciszać protestujących. To główne wnioski z raportu o (nad)używaniu technologii w czasie COVID, przygotowanego przez European Center for Not-for-Profit Law, International Network of Civil Liberties Organizations i Privacy International. 19.01.2023 Tekst
Poradnik Odpowiadamy na pytania o aplikację „Kwarantanna domowa” 19 marca rząd udostępnił aplikację „Kwarantanna domowa”. Narzędzie ma z jednej strony za zadanie odciążyć służby w weryfikowaniu, czy osoby, które powinny przebywać na kwarantannie, stosują się do ograniczeń. Z drugiej strony – jak wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji – ma ułatwić obywatelom i obywatelkom odbywanie kwarantanny. Po opublikowaniu aplikacji, którą w nadchodzących dniach będą instalować dziesiątki tysięcy osób objętych kwarantanną, zaczęły do nas docierać pytania o to, czy zaproponowane przez rząd narzędzie jest bezpieczne z punktu widzenia ochrony naszych danych. Stawiają je osoby, które nie chcą bojkotować państwa w jego wysiłkach na rzecz walki z epidemią, ale są zaniepokojone tym, że aplikacja zbiera dokładne dane o ich lokalizacji i dane biometryczne. W jakich celach te dane mogą być w przyszłości wykorzystane przez państwo? Czy zasilą bazy danych służb? A może posłużą do trenowania polskich algorytmów do rozpoznawania twarzy? [AKTUALIZACJA: od 1 kwietnia instalowanie aplikacji jest obowiązkowe] 25.03.2020 Tekst
Artykuł Aplikacja „Kwarantanna domowa” – obowiązkowe nie oznacza skuteczne Państwo od lat nie potrafi przenieść części swoich działań na platformy online. Wymaga jednak wysokich kompetencji cyfrowych od swoich obywateli i obywatelek: zgodnie z uchwalonymi właśnie przepisami, aplikacja „Kwarantanna domowa” ma być obowiązkowa. Ustawa o zmianie niektórych ustaw w zakresie systemu ochrony zdrowia związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 przewiduje, że obywatele i obywatelki przebywający na kwarantannie będą musieli zainstalować aplikację mobilną, żeby ułatwić służbom kontrolę nad przestrzeganiem jej zasad. Z tego obowiązku mają być wyłączone tylko „osoby z dysfunkcją wzroku (niewidzące lub niedowidzące)” i „osoby, które złożyły oświadczenie, że w ogóle nie mają telefonu lub ich telefon uniemożliwia instalację tego oprogramowania”. Każdy, kto chciałby się powołać na te szczególne okoliczności, będzie musiał złożyć oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej. 31.03.2020 Tekst