Artykuł Statystycznie podobny do Breivika - wywiad z Davidem Lyonem „To nieprawda, że stoimy przed wyborem: albo prywatność, albo bezpieczeństwo. Po pierwsze, podstawowe ludzkie prawa, takie jak prawo do prywatności, są ważne i powinny być przestrzegane niezależnie od okoliczności. Po drugie, nie ma też żadnych dowodów na to, że większy nadzór nad prywatnym życiem ludzi naprawdę zwiększa możliwości łapania terrorystów.” - prof. David Lyon w wywiadzie Adama Leszczyńskiego. 02.08.2011 Tekst
Artykuł Prywatna cenzura. Wywiad z Dorotą Głowacką – prawniczką i aktywistką Fundacji Panoptykon Istotne wyzwania dla swobody wypowiedzi stwarzają dziś nie tylko ci tradycyjni publiczni cenzorzy, ale także ci prywatni, czyli dominujący w Internecie cybergiganci. Ci, którzy w praktyce kontrolują główne kanały obiegu treści oraz wymiany informacji: największe media społecznościowe i wyszukiwarki. To oni decydują o tym, co i jak rozchodzi się po sieci, a co z niej znika. Dzięki temu mają moc wpływania nie tylko na światopogląd poszczególnych osób, ale też na nastroje społeczne i wyniki wyborów. 02.02.2023 Tekst
Artykuł Kto (i dlaczego) powinien bać się TikToka? Jeszcze niedawno TikTok budził skojarzenia przede wszystkim z niewinnymi filmikami z tańczącymi ludźmi, apetycznym jedzeniem czy uroczymi zwierzątkami. Dziś dyskusja na temat serwisu przybrała znacznie poważniejszy ton. Na blokadęograniczenia w korzystaniu z aplikacji ze względu m.in. na bezpieczeństwo narodowe zdecydowały się Indie i Stany Zjednoczone, ale nie Polska. Coraz głośniej jest również o uzależniającym wpływie aplikacji na użytkowników i użytkowniczki. Tu szansa na odsiecz przychodzi z Unii Europejskiej i nowych regulacji (DSA) dotyczących platform internetowych takich jak TikTok. 30.01.2023 Tekst
Artykuł Problemy cyfrowych tubylczyń i tubylców [recenzja] „Dawniej było lepiej” – to tlące się w rozmowach Jaremy Piekutowskiego z prof. Andrzejem Zybertowiczem hasło wybrzmiewa podczas lektury mocniej lub słabiej, ale nie gaśnie. 15.09.2023 Tekst
Artykuł Jestem – patrz na mnie Nowy Jork, pierwszy dzień nowego tysiąclecia. „Hej, wy tam w bunkrze! Możecie już wyjść!” – krzyczą policjanci. Funkcjonariusze są ostrożni – nie wiedzą, z kim dokładnie mają do czynienia. Podejrzewają, że ta przebywająca w zamknięciu kilkudziesięcioosobowa grupa to sekta. 26.08.2014 Tekst