Artykuł 27.03.2013 3 min. czytania Tekst Image Cyberwojna to już nie science fiction. Ostatnie doniesienia prasowe wskazują, że coraz częściej Internet jest wykorzystywany do atakowania infrastruktury innych państw. W związku z tym eksperci Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO) wydali podręcznik, który kodyfikuje zasady ataków online. Między innymi to, czy można w odwecie zabić haktywistę... Podręcznik opublikowany przez NATO zawiera 95 reguł, które mogą mieć zastosowanie w stosunku do tzw. cyberwojen. Zostały spisane w oparciu o istniejące obecnie prawo międzynarodowe konfliktów zbrojnych. Jak podkreśla koordynator programu badawczego i redaktor podręcznika, profesor Michael Schmitt – „O Internecie mówi się jak o jakimś Dzikim Zachodzie. Tymczasem istnieje wiele przepisów prawa międzynarodowego, które mają zastosowanie do cyberbroni, tak jak do każdej innej”. Zgodnie z regułą nr 22, międzynarodowy konflikt zbrojny istnieje wówczas, gdy dochodzi do działań wojennych między dwoma lub więcej państwami, przy czym działania wojenne mogą się ograniczać do operacji cyfrowych. Podręcznik wprost odnosi się do tego, kto, kiedy oraz jakimi metodami może dokonywać ataków online. Zgodnie z konwencjami genewskimi, taki atak powinien omijać cele, które w szczególny sposób narażają cywilów tj. szpitale, tamy czy elektrownie atomowe oraz wszelkie miejsca, w których awaria może mieć dramatyczne konsekwencje. Z kolei odpowiedź na cyberatak powinna być proporcjonalna – np. nie może zakładać użycia siły, jeśli sam atak nie doprowadził do śmierci osób lub znacznych zniszczeń. Najwięcej kontrowersji wzbudziły fragmenty podręcznika odnoszące się do działań haktywistów, którzy np. przyłączają się do ataków na inne państwo. Mogą oni zostać legalnie uśmierceni przez zaatakowane państwo w obronie własnej lub w skrajnych sytuacjach – np. gdy wskutek ataku doszło do śmierci osób czy ogromnych zniszczeń materialnych. Autorzy podręcznika podzielili się jednak w opinii czy, można zabić haktywistę tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia, czy również np. w miesiąc po dokonanym ataku. Podręcznik został napisany przy współpracy Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża oraz Amerykańskiego Dowództwa Cybernetycznego. Nie jest on wiążącym aktem prawnym ani oficjalnym dokumentem NATO. Jędrzej Niklas Więcej na ten temat: NATO Cooperative Cyber Defence Centre of Excellence: The Tallinn Manual on the International Law Applicable to Cyber Warfare The Guardian: Rules of cyberwar: don't target nuclear plants or hospitals, says Nato manual Fundacja Panoptykon Autor Linki i dokumenty cyber-war-bomb-icon-002.jpg25.67 KBjpeg Temat Internet bezpieczeństwo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Podcast Przyszłość jest teraz. Rozmowa z Adrianem Zandbergiem Jak wizja rozwoju lidera partii Razem różni się od wizji rozwoju Premiera Mateusza Morawieckiego? Czy wiedza Facebooka i Google’a może służyć społeczeństwu? Kto i za co zapłaci cyfrowy podatek? O wizję Nowego Cyfrowego Ładu zapytaliśmy Adriana Zandberga. 05.12.2019 Dźwięk Artykuł Uwaga, konkurs! Do wygrania „Człowiek, który wynalazł Internet” Masowa inwigilacja komunikacji elektronicznej, Internet zdominowany przez gigantów z Doliny Krzemowej dostarczających pseudowartość w zamian za całkiem prawdziwe dane, manipulacja informacją, technologia deepfake umożliwiająca włożenie dowolnych słów w usta dowolnej osoby – nie o takim Internecie… 22.11.2019 Tekst Artykuł Dobra wiadomość! Nie będzie centralnego rejestru stron zakazanych Wczoraj wieczorem Ministerstwo Cyfryzacji wydało oświadczenie o wycofaniu się z pomysłu tworzenia centralnego rejestru str 25.07.2018 Tekst