Wóz przed koniem, czyli jak powstaje CMO

Artykuł
15.03.2017
1 min. czytania
Tekst
Image

Prace nad Centralnym Mechanizmem Oceny (CMO), w ramach którego informacje o klientach biznesowych banków mają trafiać Krajowej Izby Rozrachunkowej, trwają – jak wynika z ujawnionych w tej sprawie dokumentów. System ma funkcjonować już od kwietnia. Jak można domniemywać, jego celem jest walka z wyłudzeniami podatku VAT. Jesteśmy jednak skazani na domysły, bo nie wiadomo, na jakiej podstawie prawnej powstaje CMO ani według jakich zasad ma być dokonywania ocena, czy dany podmiot jest podejrzany o udział w tzw. karuzeli VAT-owskiej. Ministerstwo Finansów wciąż prowadzi w tym zakresie „prace koncepcyjne”.

Tak przynajmniej wynika z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na nasz wniosek o dostęp do informacji publicznej na temat CMO, w którym zapytaliśmy m.in. o podstawę prawną projektu, kiedy możemy spodziewać się stosownej ustawy i czy mechanizm obejmie osoby fizyczne. W odpowiedzi czytamy m.in., że Ministerstwo Finansów prowadziło „prace koncepcyjne dotyczące usprawnienia dokonywania przez banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe sektorowej analizy ryzyka wykorzystywania działalności tych podmiotów dla celów mających związek z przestępstwem skarbowym”. W ramach działań dokonywany jest przegląd aktów prawnych, jednak – jak utrzymuje Ministerstwo – prace nad rozwiązaniami prawnymi są na zbyt wczesnym etapie, by móc jednoznacznie odpowiedzieć na nasze pytania.

Wygląda na to, że banki kończą prace nad wdrożeniem mechanizmu, który zakłada przekazywanie danych klientów i ocenianie firm. Ministerstwo twierdzi, że jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach regulujących działanie CMO. Czy ktoś tu aby nie stawia wozu przed koniem? Najpierw powinny powstać jasne zasady dokonywania oceny, a dopiero potem tworzony być system informatyczny, który będzie je wdrażał. Obecna sytuacja budzi wiele wątpliwości i mamy nadzieję, że szybko dowiemy się, jak rzeczywiście funkcjonować ma CMO. Bez dalszego zwodzenia i tajemnic.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje danejakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności.