Artykuł 19.05.2011 2 min. czytania Tekst Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ zgodziła się, żeby policja opublikowała w Internecie zdjęcia 51 pseudokibiców Lecha, którzy mieli demolować stadion Zawiszy Bydgoszcz po finale Pucharu Polski. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w rozpoznaniu tych osób. Jak dotąd udało nam się ustalić tożsamość czterech mężczyzn. Nie do końca wiadomo jednak na jakiej podstawie śledczy opublikowali wizerunki chuliganów. Decyzję o opublikowani tłumaczy jeden z prokuratorów Prokuratury Okręgowej z Bydgoszczy: Nie wydano w tym celu żadnego postanowienia czy zarządzenia. Decyzja miała charakter pisemnej odpowiedzi na pytania policji. Po analizie obowiązujących przepisów uznaliśmy jednak, że publikacja tych zdjęć nie narusza prawa. Pismo prokuratorów nie wskazuje jednak żadnych konkretnych przepisów, na które powołali się śledczy. Komentujący sprawę prokuratorzy, m.in. Edward Zalewski, przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury (były Prokurator Krajowy), wskazują, że kodeks postępowania karnego przewiduje możliwość publikacji wizerunku osoby tylko w dwóch sytuacjach. Pierwsza to, gdy podejrzany (ma zarzuty) ukrywa się i jest poszukiwany listem gończym. Druga – gdy sąd już kogoś skazał i postanowił o publikacji jego wizerunku. Prokuratorzy zgodnie przyznają też, że decyzja taka powinna zostać wydana w formie zarządzenia. Mimo wszystko, wątpliwości co do legalności decyzji prokuratorów nie ma minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski: – Ujawnienie wizerunku tych osób to prawo prokuratora i nie ma mowy o naruszeniu przepisów – stwierdził w TVN24. Decyzji prokuratorów z Bydgoszczy broni także adwokat Piotr Kruszyński: – Narzekamy na bierność prokuratury i policji. W tym wypadku służby te wykazały się działaniem. Są powołane do ścigania osób, które popełniły przestępstwo, i muszą mieć możliwość ustalenia ich tożsamości, np. publikując zdjęcia. Wizerunek osoby chroniony jest na gruncie prawa cywilnego, a także prawa autorskiego. Małgorzata Bednarek z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach zaznacza, że jeśliby się okazało, że na stronie widnieje zdjęcie osoby, która nie popełniła przestępstwa, będzie ona mogła wystąpić o odszkodowanie i zadośćuczynienie oraz żądać usunięcia fotografii. Więcej na ten temat: Czy wolno pokazać twarz kibica Fundacja Panoptykon Autor Temat monitoring wizyjny służby Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Miękkie prawo czy wytrych do samowoli służb? Facebook, Twitter i inne portale będą musiały w ciągu godziny rozpatrzyć zgłoszenie służb dotyczące treści terrorystycznych. Czy będą miały realne szanse na rzetelną ocenę sytuacji? A może nowe rekomendacje Komisji Europejskiej zmierzają do konieczności usuwania z automatu każdej treści zgłoszonej… 07.03.2018 Tekst Artykuł TERREG, czyli Europa zwalcza treści terrorystyczne w sieci Rozporządzenie TERREG, regulujące postępowanie zw treściami o charakterze terrorystycznym w sieci, zostało ostatecznie przyjęte przez Parlament Europejski. Niestety Unia wylała dziecko z kąpielą. TERREG pozwoli organom odpowiedzialnym za walkę z terroryzmem – jak polska Agencja Bezpieczeństwa… 30.04.2021 Tekst Artykuł Polskie służby walczą z terroryzmem w tramwajach Obraz z kamer zainstalowanych w stołecznych tramwajach trafi nie tylko do przewoźnika, ale i do… Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – poinformowała Gazeta Wyborcza. Kiedy krytykowaliśmy rozwój monitoringu w komunikacji publicznej, słyszeliśmy, że chodzi o bezpieczeństwo: łapanie wandali, reakcje… 04.01.2021 Tekst