Artykuł 21.06.2010 3 min. czytania Tekst Komisja Europejska zaakceptowała właśnie nowe porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską o przekazywaniu danych bankowych za pośrednictwem sieci SWIFT. W opinii Fundacji Panoptykon porozumienie w przyjętym przez Komisję kształcie jest niezgodne ze standardami obowiązującymi w demokratycznym państwie prawa. Przyjęte rozwiązania nie służą zachowaniu właściwej równowagi pomiędzy bezpieczeństwem publicznym a prawem do prywatności i ochrony danych osobowych. Dlatego wystosowaliśmy: apel do polskich posłów Parlamentu Europejskiego o ponowne odrzucenie porozumienia w sprawie SWIFT; listy otwarte do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych oraz Rzecznik Praw Obywatelskich wzywające do zainteresowania się sprawą ew. przekazywania danych obywateli Polski służbom specjalnym USA. KRÓTKA HISTORIA SPORU O SWIFT SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecomunication), to stowarzyszenie instytucji finansowych utrzymujące sieć telekomunikacyjną służącą do wymiany informacji. SWIFT pośredniczy w transakcjach między bankami, domami maklerskimi, giełdami oraz innymi instytucjami finansowymi. Dziennie realizowanych jest kilka milionów operacji, a głównymi uczestnikami większości procesów są kraje europejskie. Informacje o operacjach bankowych po 11 września 2001 roku stały się obiektem szczególnego zainteresowania ze strony służb specjalnych. Kontrowersje wokół SWIFT pojawiły się po raz pierwszy w 2006 roku, kiedy media ujawniły, że administracja Stanów Zjednoczonych posiada dostęp do danych przechowywanych przez międzynarodowe stowarzyszenie finansowe SWIFT mające swoją siedzibę w Belgii. W lipcu 2009 roku media poinformowały, że w wyniku zmian w strukturze organizacyjnej stowarzyszenia i budowy nowego centrum przechowywania danych w Szwajcarii, konieczne będzie zawarcie nowego porozumienia. W rezolucji przyjętej we wrześniu 2009 roku posłowie Parlamentu Europejskiego domagali się, aby porozumienie respektowało prawa obywateli Unii Europejskiej do ochrony ich danych osobowych. Podkreślano wtedy, że dane powinny być gromadzone i przetwarzane “wyłącznie w celu zwalczania terroryzmu” oraz domagano się konieczności znalezienia “właściwej równowagi między środkami bezpieczeństwa a ochroną wolności obywatelskich i praw podstawowych”. W tym miesiącu Komisja Europejska zaakceptowała nowe porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, które będzie teraz przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim. ARGUMENTY PRZECIW PRZYJĘCIU POROZUMIENIA W OBECNYM KSZTAŁCIE 1. Porozumienie zakłada przekazywanie amerykańskim służbom hurtowych ilości danych osobowych dotyczących wszystkich klientów banków i instytucji finansowych, bez konieczności wykazywania, że konkretne osoby znajdują się w kręgu podejrzeń o działania związane z finansowaniem terroryzmu, ani też że toczy się w ich sprawie jakiekolwiek postępowanie. W tym sensie postanowienia dotyczące transferu danych naruszają podstawowe zasady prawa do ochrony danych osobowych, czyli zasady niezbędności i proporcjonalności. Tak głębokich naruszeń prawa do prywatności nie będzie można później naprawić przy pomocy mechanizmów nadzoru i kontroli. 2. Porozumienie w obecnym kształcie nie gwarantuje obywatelom Unii Europejskiej, poddanym procedurze przekazywania danych, odpowiednich środków ochrony prawnej. Dane gromadzone w ramach systemu SWIFT powinny podlegać takim samym sądowym procedurom odwoławczym, jakie stosuje się w wypadku danych zbieranych na terenie Unii Europejskiej. Obejmują one między innymi odszkodowania w razie niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych. 3. Pojawiają się poważne zastrzeżenia co do skuteczności gromadzenia hurtowych ilości danych jako środka przeciwdziałania terroryzmowi. Jak wskazują przeprowadzone badania, dane zaczerpnięte z tego typu źródeł nie są ani niezbędne, ani wystarczające do przeciwdziałania aktom terroryzmu. 4. Kontrowersje i wątpliwości prawne budzi czas, przez jaki dane zgromadzone przez służby specjalne mają być przechowywane. Pięcioletni okres wydaje się nazbyt długi i pozbawiony merytorycznego uzasadnienia. Tak drastyczne jego wydłużenie w odniesieniu do innych środków bezpieczeństwa, np. retencji danych telekomunikacyjnych, gdzie górnym limitem czasu przechowywania danych są dwa lata, wydaje się niewspółmierne do celu zbierania danych. Katarzyna Szymielewicz Autorka Temat służby banki i finanse bazy danych antyterroryzm dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Polski rząd krytycznie o projekcie rozporządzenia UE dotyczącego blokowania treści o charakterze terrorystycznym Ministerstwo Cyfryzacji udostępniło nam stanowisko polskiego rządu na temat projektu unijnego rozporządzenia ws. zapobiegania rozpowszechnianiu w Internecie treści o charakterze terrorystycznym. 21.12.2018 Tekst Artykuł Nie będzie kontroli logowania się na skrzynki. Pomysł MON przepadł Ministerstwo Obrony Narodowej chce nałożenia na dostawców poczty elektronicznej obowiązku przechowywania informacji o logowaniu się użytkowników do skrzynek e-mail. Podobne informacje już teraz muszą przechowywać operatorzy telekomunikacyjni na potrzeby polskich służb, które mogą po nie sięgać bez… 10.10.2022 Tekst Artykuł Kontrola nad służbami w umowie koalicyjnej Liderzy partii opozycyjnych podpisali umowę koalicyjną. W ustaleniach programowych znalazła się zapowiedź reformy polskich służb. Oprócz kontroli nad ich działaniami koalicja chce wprowadzić prawo do informowania o inwigilacji, którego domagała się Fundacja Panoptykon. 10.11.2023 Tekst