Artykuł 14.01.2019 3 min. czytania Tekst Image Urząd Ochrony Danych Osobowych podejmie działania wobec brokerów danych, do których wezwaliśmy go w listopadzie wspólnie z brytyjską organizacją Privacy International. Brokerzy profilują użytkowników bez ich wiedzy i zgody, ignorując postanowienia RODO. Łatki, które im nadają, mogą zadecydować o tym, czy dostaną kredyt, ile będzie kosztowało ich ubezpieczenie albo który polityk i jaką reklamę im zaserwuje. Privacy International złożyło w listopadzie skargi przeciwko siedmiu brokerom danych i firmom z branży ad tech (Acxiom, Criteo, Equifax, Experian, Oracle, Quantcast, Tapad) do odpowiedników UODO w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Francji. Oracle, Experican i Acxiom mają swoje siedziby również w Polsce, ale transgraniczny Internet pozwala profilować mieszkańców naszego kraju całej siódemce. Wspólnie z Privacy International zarzucamy tym firmom, że nie mają ważnej podstawy prawnej do przetwarzania danych oraz nie działają w przejrzysty sposób, przez co w praktyce użytkownicy nie mogą realizować praw, które przyznaje im RODO, np. prawa dostępu do swojego cyfrowego profilu.To dlatego wspólnie z Privacy International zwróciliśmy na ten problem uwagę Prezesa UODO, prosząc go o współpracę z innymi europejskimi organami nadzorczymi oraz skontrolowanie, czy sposób, w jaki te firmy zbierają i eksploatują informacje o mieszkańcach Polski, jest zgodny z prawem. Urząd przychylił się do naszej prośby i poinformował nas, że skontaktował się z organami nadzorczymi z innych krajów i analizuje, czy podjąć działania kontrolne w Polsce. Co wiemy o tych firmach? Tylko tyle, ile same nam powiedzą (niewiele) albo czego dowiemy się o nich z mediów przy okazji licznych naruszeń. Equifax – pełniący także rolę biura informacji kredytowej – w 2017 r. zaliczył potężny wyciek danych prawie 150 mln osób. W 2015 r. ofiarą wycieku stało się 15 mln użytkowników zgromadzonych w bazach innego giganta z tej branży – firmy Experian. Z kolei Acxiom został w tym roku sprzedany za 2,3 mld dolarów, a wraz z nim – ponad 2 miliardy profili użytkowników. Liczymy, że wspólnie działania polskiego urzędu ochrony danych i urzędów z innych europejskich państw przyczynią się do lepszej ochrony użytkowników Internetu przed niekontrolowanym profilowaniem i handlem informacjami na ich temat.Treść wystąpienia w języku polskim i angielskim [PDF]Odpowiedź UODO na wystąpienie [PDF]Privacy International: Privacy International files complaints against seven companies for wide-scale and systematic infringements of data protection lawOd prawie 10 lat walczymy o wolność i prywatność. Wesprzyj nas w tej walce! Wpłać darowiznę na konto Fundacji Panoptykon lub przekaż 1,5% podatku (KRS: 0000327613) Fundacja Panoptykon Autor Temat biznes reklamowy Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł „Nie” dla irytujących banerów, „tak” dla prawdziwej kontroli nad prywatnością. Apel w sprawie ePrivacy Toczące się od 2017 roku prace nad rozporządzeniem ePrivacy w końcu zbliżają się do finału. Rada Unii Europejskiej złożona z przedstawicieli rządów państw członkowskich aż 4 lata kazała nam czekać na swoje ostateczne stanowisko. Długo oczekiwany kompromis, który osiągnęła w lutym, oznacza zielone… 14.04.2021 Tekst Artykuł GOV.PL bez Google Analytics. Co z pozostałymi stronami instytucji publicznych? Ministerstwo Cyfryzacji po wewnętrznej analizie doszło do wniosku, że na portalach rządowych nie powinno osadzać się skryptów Google Analytics. Wciąż nie mamy jasnej deklaracji o sformułowaniu zaleceń używania narzędzi na innych stronach administracji publicznej. 21.08.2024 Tekst Artykuł Jak platformy mieszają w demokracji algorytmami rekomendującymi treści Sensacyjne nagłówki klikają się lepiej niż wyważone polemiki. To sprawia, że są też bardziej widoczne na platformach społecznościowych takich jak Facebook, bo ich algorytmy premiują „angażujące” treści. W czasie kampanii wyborczej ten wyścig po uwagę może mieć poważne konsekwencje. 17.05.2024 Tekst