Artykuł NSA o wykorzystywaniu biometrii w miejscu pracy: zgoda pracownika nie wystarczy! Naczelny Sąd Administracyjny wydał bardzo ważny wyrok (sygn. 06.10.2011 Tekst
Artykuł Seminarium Panoptykon. Rozmowy o społeczeństwie nadzorowanym: Kiedy kontrola pracowników staje się inwigilacją? Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu Seminarium Panoptykon: KIEDY KONTROLA PRACOWNIKÓW STAJE SIĘ INWIGILACJĄ?O ideologicznym, technologicznym, społecznym i prawnym wymiarze nadzoru pracodawców nad pracownikami rozmawiać będziemy z: Dominiką Dörre-Nowak (kancelaria Sobczyk i Współpracownicy, WPiA UJ), Mikołajem Lewickim (IS UW) i Maciejem Chudkiewiczem (Tygodnik Solidarność).Seminarium odbędzie się 16 marca, we wtorek, o godz. 19.00 w Nowym Wspaniałym Świecie (Warszawa, Nowy Świat 63, I piętro). Na spotkanie zapraszają: Fundacja Panoptykon i Koło Naukowe Prawa Pracy przy WPiA UW. 09.03.2010 Tekst
Artykuł 28 stycznia: dzień ochrony danych osobowych O tym co ochrona danych osobowych ma wspólnego z nadzorem 28.01.2010 Tekst
Artykuł Po seminarium o kontroli nad pracownikami Na ostatnim seminarium Panoptykon zajęliśmy się problemami, jakie dla nadzoru nad pracownikami sprawia dynamiczny rozwój coraz bardziej ingerencyjnych metod i technologii kontroli. Punktem wyjścia do dyskusji było pytanie, kiedy kontrola efektywności pracy może sama wymknąć się spod kontroli i przerodzić w naruszającą prywatność pracowników inwigilację. Odpowiedzi na to pytanie próbowali udzielić Maciej Chudkiewicz (Tygodnik Solidarność) i dr Mikołaj Lewicki (Instytut Socjologii UW).Relacja filmowa z Seminarium 20.03.2010 Tekst
Artykuł Zróbmy sobie raj, czyli czy Internet da się naprawić Internet rozczarował tych, którzy szukali w nim odpowiedzi na kryzys demokracji, nierówności społeczne czy tabloidyzację mediów. Okazało się, że w sieci wcale nie jesteśmy lepszym społeczeństwem niż w „realu”, a gigantyczna i wciąż rosnąca podaż informacji ciągnie jej jakość w dół. Internet zdominowały usługi dostarczane przez globalne, działające dla zysku firmy, którym pola musiały ustąpić niekomercyjne społeczności, tworzone oddolnie przez zapaleńców z odpowiednią wiedzą techniczną. Na domiar złego większość firm projektujących cyfrowe usługi wybrała model, w którym za doświadczenie użytkownika płaci reklamodawca. To przypieczętowało nasz los: z obywateli i obywatelek cyfrowego świata zostaliśmy zredukowani do targetu reklamowego – cyfrowej biomasy, mielonej przez algorytmy na profile marketingowe. 24.09.2020 Tekst