Artykuł I Ty możesz zadać pytanie brytyjskim służbom wywiadowczym. Ćwiczenia z przejrzystości Każdego dnia korzystamy z usług firm, których serwery lub siedziby zlokalizowane są w Stanach Zjednoczonych. Tak jest w przypadku najpopularniejszych serwisów internetowych. 26.02.2015 Tekst
Artykuł Szymielewicz o trwającej batalii o retencję danych w Polsce i UE - wywiad dla Gazety Wyborczej Do walki z przestępczością retencja jest użyteczna, ale nie niezbędna. Zgodnie z Europejską Kartą Praw Podstawowych i Europejską Konwencją Praw Człowieka można ingerować w prywatność, ale tylko w sposób proporcjonalny, czyli niezbędny dla ochrony m.in. bezpieczeństwa i porządku publicznego. Zebrane przez Komisję Europejską i przez nas analizy wcale nie dowodzą, że bez retencji nie da się skutecznie zwalczać przestępczości. Np. w Niemczech, gdzie Trybunał Konstytucyjny uznał obowiązek retencji za sprzeczny z konstytucją już dwa lata temu, retencji nie ma, a wykrywalność przestępstw się nawet poprawia... 20.04.2011 Tekst
Artykuł Prywatność w cyfrowym świecie to kontrola nad informacją – rozmowa ze Spider's Web „Im bardziej dbamy o swoje cyfrowe ja, im bardziej kreujemy swój internetowy profil, tym bardziej chcemy zachować kontrolę nad tym procesem, a więc potrzebujemy autonomii informacyjnej. Każdy, kto ma konto na Twitterze czy Facebooku, uważnie i wedle jemu czy jej znanego klucza wybiera informacje, które przekaże dalej. Wyobraźmy sobie, że siedzimy przed komputerem i co jakiś czas aplikacja automatycznie pobiera informację, którą akurat generujemy na klawiaturze albo robi nam z zaskoczenia zdjęcie i wrzuca je do sieci. To byłby drastyczny przykład odebrania nam autonomii informacyjnej. Niestety, w relacji z cyber-korporacjami to się właśnie dzieje. Śledzą i odnotowują każdy nasz krok” – tak, w rozmowie z portalem Spider's Web, Katarzyna Szymielewicz, prezeska Fundacji Panoptykon, wyjaśnia potrzębę prywatności w świecie, w którym na pozór dzielimy się wszystkim. 19.05.2015 Tekst
Artykuł William Binney o tym, dlaczego masowa inwigilacja nie działa i czemu realnie służy „Gromadzenie terabajtów przypadkowych danych sprawia, że NSA nie jest w stanie ich analizować. Codziennie gromadzi dane telekomunikacyjne – lokalizację, połączenia telefoniczne i internetowe, łącznie z treścią rozmów, SMS-ów i e-maili – około czterech miliardów ludzi. Aby to miało sens, jeden pracownik musiałby skontrolować dziennie 200 tys. osób. Przywaleni danymi funkcjonariusze zarzucili analizę kierunkową – jedyną, która może wykryć rzeczywiste zagrożenia – na rzecz prostego przeszukiwania baz danych po słowach kluczowych. To daje mnóstwo nic nieznaczących »trafień« zamiast wiedzy o istotnych powiązaniach między danymi” – tłumaczy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej William Binney, sygnalista i były analityk amerykańskiego wywiadu. 18.05.2015 Tekst
Artykuł Viviane Reding o tym, co znaczy w Europie ochrona prywatności „Jedną z podstawowych wartości w Europie jest to, że mamy prawo do swoich, prywatnych danych osobowych. Są moje. Dopiero kiedy ktoś zgadza się je udostępnić, stają się dostępne dla innych. Ta zasada, znana jako wymóg uzyskania wyraźniej zgody na przetwarzanie danych – tzw. system opt-in - obowiązuje w Europie od 1995 r.” – mówi Viviane Reding, Komisarz ds. Sprawiedliwości i Praw Podstawowych, w wywiadzie dla the Washington Post. 10.12.2010 Tekst