Artykuł Instalacja artystyczna „Maska”. Odkryj swoją cyfrową twarz! Twarz to wizytówka, którą trudno ukryć. Dzięki unikalnemu rozmieszczeniu jej elementów technologie mogą nas identyfikować, a nawet rozpoznawać nastrój i emocje. Naszą twarzą interesuje się zarówno biznes, jak i państwo. Firmy chcą z niej wyczytać wiek, zasobność portfela i reakcje na bodźce, państwo – w imię bezpieczeństwa – porównać ją z wizerunkami poszukiwanych przestępców. 03.10.2019 Tekst
Artykuł Uśmiech, proszę! Sala obsługi interesantów sopockiego urzędu miasta i niektóre placówki PKO BP – w tych miejscach możecie natknąć się na urządzenia rozpoznające, czy siedzący naprzeciw Was pracownik się uśmiecha i jak często to robi. Co więcej, Wasza – jako klientów – mimika też podlega analizie i podniesione kąciki ust są skrzętnie liczone. Wszystko to odbywa się w ramach opisywanej przez media usługi firmy Quantum Lab. Co o tym sądzicie? Czy popieracie taką troskę o jakość usługi, czy może to o jeden gadżet za daleko? A może jesteście pracownikami, których uśmiechy już są lub dopiero będą zliczane i chcielibyście podzielić się z nami swoimi opiniami? Zanim podejmiemy działania w tym temacie, chcemy poznać Wasze zdanie. Piszcie w komentarzach pod tekstem! 28.10.2019 Tekst
Artykuł Czerwone światło dla biometrycznej infolinii Jak donoszą media biometryczny system identyfikacji pod 05.10.2015 Tekst
Artykuł Kraków: zapraszamy na spotkanie o narzędziach nadzoru Co łączy kamery monitoringu wizyjnego, karty miejskie i programy śledzące aktywność pracowników? Ile pieniędzy instytucje publiczne przeznaczają na tego typu narzędzia? Które z nich wykorzystywane są w Krakowie? 18.11.2015 Tekst
Artykuł Czipowanie ludzi to przyszłość techniki… „Czipowanie ludzi to przyszłość techniki” – twierdzą przedstawiciele „sztokholmskiego domu innowacji”. 400 pracowników pracujących w tej szwedzkiej firmie ma już zaszyte pod skórą nadajniki z cyfrowymi wizytówkami i danymi służącymi m.in. do pokonywania bramek w firmie oraz korzystania z kserokopiarek. Pomysłodawcy (firma i współpracująca z nią grupa bio-hackerów) twierdzą, że chcą zbadać na sobie możliwości płynące z czipowania ludzi. Ich zdaniem w przyszłości w ten sposób będziemy komunikować się np. z urzędem skarbowym, Google’em albo Facebookiem. 06.02.2015 Tekst