Artykuł Złe pomysły są zaraźliwe Raptem parę dni temu premier Wielkiej Brytanii David Cameron zapowiedział wprowadzenie mechanizmów blokowania treści pornograficznych w sieci. Dzisiaj media donoszą, że polski minister sprawiedliwości Marek Biernacki zakłada możliwość wdrożenia podobnych rozwiązań na polskim gruncie. Bazując na tych doniesieniach, trudno oceniać realność takiego pomysłu. Warto jednak przypomnieć, że blokowanie treści w Internecie może więcej problemów stworzyć, niż rozwiązać. 26.07.2013 Tekst
Artykuł Anonimowi, wolni użytkownicy sieci czy sprofilowani odbiorcy usług internetowych - relacja po spotkaniu Tak bardzo przestraszyliśmy się Orwella, że wybraliśmy Nowy Wspaniały Świat Huxleya - stwierdził Michał "rysiek" Woźniak, jeden z uczestników zorganizowanego przez nas spotkania na temat profilowania konsumenckiego, podczas którego zastanawialiśmy się jak bardzo ten wspaniały świat nas zachwyca, a jak bardzo niepokoi. W spotkaniu wzięli udział eksperci i praktycy. Poniżej przedstawiamy relację ze spotkania. 12.07.2013 Tekst
Artykuł SMS-y od towarów? W Internecie śledzenie aktywności użytkowników i tworzenie ich profili na potrzeby komercyjne to już codzienność. Wszystko po to, by dostarczać reklamy odpowiednio dopasowane do odbiorcy. Czy poza siecią takie działania są możliwe? Wiele wskazuje na to, że tak. Wystarczą rozmieszczone w sklepie niewielkie czujniki i smartfon klienta z odpowiednim oprogramowaniem. 27.08.2013 Tekst
Artykuł Polski model blokowania W lipcu tego roku brytyjski premier David Cameron zapowiedział, że wprowadzi regulacje dotyczące obligatoryjnego blokowania stron pornograficznych przez dostawców Internetu. 18.09.2013 Tekst
Artykuł Reklama polityczna na Facebooku: zmowa milczenia Polskie partie polityczne nie korzystają z precyzyjnego kierowania komunikatów do wyborców na Facebooku, ale to nie powód do odetchnięcia z ulgą. Od skandalu Cambridge Analytica minęły niemal dwa lata, ale narzędzia wprowadzone przez Facebooka, które miały pozwolić na większą przejrzystość reklam politycznych na platformie, niewiele zmieniły. Zarówno badacze, jak i sami użytkownicy mają ograniczone możliwości sprawdzenia, kto i na podstawie jakich danych kieruje do nich reklamy. W kontrolowaniu wydatków partii na reklamę w mediach społecznościowych nie pomoże też Państwowa Komisja Wyborcza, której brakuje instrumentów prawnych. Przedstawiamy raport Kto (naprawdę) cię namierzył? Facebook w polskiej kampanii wyborczej z badania przeprowadzonego przez Fundację Panoptykon, Fundację ePaństwo i Sotrendera. 27.04.2020 Tekst