Artykuł Drony: konsultacje z tezą Komisja Europejska prowadzi konsultacje w sprawie otwarcia europejskiej przestrzeni powietrznej dla dronów. Unia promuje technologię bezzałogowców, ponieważ widzi w niej wielką szansę dla gospodarki. Choć Komisja zdaje sobie również sprawę z kontrowersji związanych z ich rozpowszechnieniem, to w jej podejściu dominuje perspektywa biznesowa. Z tego względu obawy o bezpieczeństwo i prywatność obywateli traktowane są przede wszystkim jako bariery, które trzeba pokonać, by przed Unią otworzyła się świetlana, zdalnie pilotowana przyszłość. Takie podejście odbija się wyraźne w sposobie sformułowania pytań w kwestionariuszu konsultacji. 16.10.2014 Tekst
Artykuł Lot ponad prywatnością Kilka dni temu polskie media obiegły informacje o dronach pojawiających się nad elektrowniami atomowymi we Francji. Ich obecność nad tak wrażliwymi obiektami oraz brak wiedzy dotyczącej tego, do kogo należą, wzbudziły spore zaniepokojenie. Bezzałogowce stają się coraz popularniejsze i prawdopodobnie coraz częściej będziemy słyszeć o tego typu przypadkach. Pewnie nieraz zorientujemy się także, że nad naszą głową przelatuje niewielki obiekt. Dlatego najwyższa pora, by ustalić zasady korzystania dronów. Niestety, instytucje, które podejmują temat, często koncentrują się tylko na pewnych aspektach problemu. 08.01.2015 Tekst
Artykuł Wolność i prywatność w dobie koronawirusa Technologie mogą być przydatne do walki z globalną pandemią koronawirusa. Stosowanie części z nich wiąże się z ingerencją w prywatność i zwiększonym nadzorem nad społeczeństwem. Te nadzwyczajne środki muszą jednak spełniać określone warunki, o których przestrzeganie do władz unijnych i państwowych apelujemy wspólnie z European Digital Rights. Dzisiejsze nadzwyczajne środki nie mogą stać się jutrzejszą codziennością. 25.03.2020 Tekst
Poradnik Odpowiadamy na pytania o aplikację „Kwarantanna domowa” 19 marca rząd udostępnił aplikację „Kwarantanna domowa”. Narzędzie ma z jednej strony za zadanie odciążyć służby w weryfikowaniu, czy osoby, które powinny przebywać na kwarantannie, stosują się do ograniczeń. Z drugiej strony – jak wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji – ma ułatwić obywatelom i obywatelkom odbywanie kwarantanny. Po opublikowaniu aplikacji, którą w nadchodzących dniach będą instalować dziesiątki tysięcy osób objętych kwarantanną, zaczęły do nas docierać pytania o to, czy zaproponowane przez rząd narzędzie jest bezpieczne z punktu widzenia ochrony naszych danych. Stawiają je osoby, które nie chcą bojkotować państwa w jego wysiłkach na rzecz walki z epidemią, ale są zaniepokojone tym, że aplikacja zbiera dokładne dane o ich lokalizacji i dane biometryczne. W jakich celach te dane mogą być w przyszłości wykorzystane przez państwo? Czy zasilą bazy danych służb? A może posłużą do trenowania polskich algorytmów do rozpoznawania twarzy? [AKTUALIZACJA: od 1 kwietnia instalowanie aplikacji jest obowiązkowe] 25.03.2020 Tekst
Artykuł Aplikacja „Kwarantanna domowa” – obowiązkowe nie oznacza skuteczne Państwo od lat nie potrafi przenieść części swoich działań na platformy online. Wymaga jednak wysokich kompetencji cyfrowych od swoich obywateli i obywatelek: zgodnie z uchwalonymi właśnie przepisami, aplikacja „Kwarantanna domowa” ma być obowiązkowa. Ustawa o zmianie niektórych ustaw w zakresie systemu ochrony zdrowia związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 przewiduje, że obywatele i obywatelki przebywający na kwarantannie będą musieli zainstalować aplikację mobilną, żeby ułatwić służbom kontrolę nad przestrzeganiem jej zasad. Z tego obowiązku mają być wyłączone tylko „osoby z dysfunkcją wzroku (niewidzące lub niedowidzące)” i „osoby, które złożyły oświadczenie, że w ogóle nie mają telefonu lub ich telefon uniemożliwia instalację tego oprogramowania”. Każdy, kto chciałby się powołać na te szczególne okoliczności, będzie musiał złożyć oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej. 31.03.2020 Tekst