Artykuł Fakty i mity o ePrivacy - skontaktuj się z europosłami! Już jutro w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie w sprawie mandatu LIBE do reprezentowania parlamentu w negocjacjach dotyczących rozporządzenia ePrivacy. Dziś obalamy mity, które korporacyjne lobby wykorzystuje przeciwko e-prywatności. 25.10.2017 Tekst
Artykuł Uporczywa batalia z SKW 27 stycznia 2014 r. – niemal 4 lata temu – spytaliśmy Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o to, ile razy pobierała billingi i dane internetowe obywateli. I choć nasze zapytanie dotyczyło statystyk za 2013 r., walka o udostępnienie tych informacji wciąż trwa. 09.11.2017 Tekst
Artykuł SKW wciąż niejawne Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił dzisiaj naszą skargę na decyzję Służby Kontrwywiadu Wojskowego o odmowie udostępnienia informacji publicznej. Nasz wniosek dotyczył tego, jak często służba sięgała po billingi i inne dane telekomunikacyjne w 2013 r. Sąd i SKW uważają, że ujawnienie dziś tych danych spowoduje niebezpieczeństwo dla Polski. 10.11.2017 Tekst
Artykuł Prywatność vs. inwigilacja przed amerykańskim Sądem Najwyższym – z panoptykonowym akcentem W najbliższym czasie amerykański Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć sprawę Stany Zjednoczone przeciwko Microsoft. Microsoft na podstawie sądowego nakazu został zobowiązany do wydania e-maili oraz innych informacji o koncie w związku z toczącą się sądową sprawą dotyczącą handlu narkotykami. Korporacja spełniła swój obowiązek, jednak jedynie w stosunku do danych przechowywanych na serwerach zlokalizowanych w Stanach Zjednoczonych, odmawiając tym samym wydania e-maili przechowywanych w Irlandii. Argumentem na rzecz takiej decyzji był fakt, że amerykańskie sądy nie mają prawa do wyrokowania o losach danych znajdujących się poza terytorium Stanów Zjednoczonych. 01.02.2018 Tekst
Artykuł Prywatność Europejczyków znów pod ostrzałem Kongresu Choć waszyngtoński Kapitol jest od Polski oddalony o ponad 7000 km, to tworzone przez amerykański parlament prawa bardzo często mogą wpływać bezpośrednio na naszą sytuację. Mowa nie tylko o regulacjach dotyczących internetowych gigantów, takich jak Facebook czy Google, z których usług korzystamy w Europie na co dzień, ale przede wszystkim o aktach prawnych, które pozwalają amerykańskim służbom uzyskiwać dostęp do internetowych danych Europejczyków. Ostatnio zza oceanu dotarły do nas wieści o dwóch takich ustawach. Obie pozwalają amerykańskim służbom sięgać po treść komunikacji Europejczyków bez nakazu sądowego, a więc wbrew wszelkim standardom. 20.03.2018 Tekst