Od Rosji po Stany Zjednoczone, przez Polskę, Filipiny i RPA – jak świat długi i szeroki pandemia koronawirusa okazała się doskonałą pożywką dla zwiększonego nadzoru nad społeczeństwem. Prawne i technologiczne rozwiązania wykorzystywano do tego, by zbierać dane o zdrowiu ludzi, monitorować osoby poddane kwarantannie, ale też uciszać protestujących. To główne wnioski z raportu o (nad)używaniu technologii w czasie COVID, przygotowanego przez European Center for Not-for-Profit Law, International Network of Civil Liberties Organizations i Privacy International.