Artykuł 13.10.2014 1 min. czytania Tekst „Są tacy, którzy patrzą bez przerwy: kiedy ktoś wychodzi, kiedy wraca, z kim, gdzie zaparkował samochód. Czy siedzi na ławce przed blokiem, czy wyszedł ze śmieciami, z psem, żoną, czy może na huśtawkę z dzieckiem”. Sąsiedzi od zawsze sprawdzali, co robią inni mieszkańcy bloku czy osiedla, ale kiedy do akcji wkraczają kamery monitoringu a obraz z nich „leci” na bieżąco w kablówce, sąsiedzka ciekawość nabiera nowego wymiaru. Przemienia się w stały nadzór nad zachowaniem innych osób, w którym niestety częściej może chodzić o podglądactwo niż o bezpieczeństwo. Prywatność kończy się już za progiem klatki schodowej, dalej jest już tylko „przestrzeń publiczna”, choć jeszcze niedawno to było „wspólne podwórko”, gdzie od lat bawiły się dzieci. Teraz też się bawią, ale stale nadzorowane. Tak sytuacja wygląda na pewnym osiedlu w Pile. Wszystko to w imię zapewniania porządku i bezpieczeństwa. Chciałoby się zapytać przed czym? Przed przestępczością, która w mieście maleje? Czy raczej przed sąsiadem, który krzywo zaparkował samochód lub nie posprzątał po psie. Te ostatnie zdarzenia widać „gołym okiem”. Kamery nie są wcale potrzebne, by zagadnąć sąsiada i poprosić, żeby na przyszłość sprzątał po pupilu. Polecamy artykuł Małgorzaty Święchowicz z Newsweeka „Wielkie podglądanie, czyli sąsiad w kablówce” z komentarzem Małgorzaty Szumańskiej z Panoptykonu. Więcej życiu pod okiem kamer i konsekwencjach rozpowszechnienia monitoringu w Polsce: Życie wśród kamer. Przewodnik. Fundacja Panoptykon Autor Temat monitoring wizyjny miasta Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Odzyskaj swoją twarz! Poprzyj kampanię przeciwko masowej inwigilacji biometrycznej Technologie, takie jak biometryczne rozpoznawanie twarzy, pozbawiają nas podstawowych praw: prywatności rozmowy z przyjaciółmi i rodziną, wolności demonstrowania w obronie planety i praw kobiet, aktywności społecznej i politycznej, odwiedzenia kościoła czy spotkania związku zawodowego bez wiedzy… 13.11.2020 Tekst Artykuł Monitoring totalny – aktualizacja z Krakowa Po poniedziałkowym spotkaniu w sprawie montażu 3500 kamer w dzielnicy Prądnik Czerwony pomysłodawca projektu, radny Łukasz Wantuch, napisał: „Przeraża mnie ogrom problemów, jakie związane są z tym pomysłem”. 23.01.2019 Tekst Artykuł System Pomocy 112, czyli monitoring totalny w Krakowie Rada Miasta Krakowa zdecydowała, że na każdej latarni na Prądniku Czerwonym zawiśnie kamera monitoringu. Na instalację 3,5 tys. urządzeń przeznaczono 3 mln zł. Radny i pomysłodawca tego przedsięwzięcia chce, by docelowo 100 tys. kamer monitorowało „każdy centymetr kwadratowy przestrzeni publicznej… 11.02.2019 Tekst