Artykuł Społecznościowa kopalnia danych Portale społecznościowe są ciekawym źródłem informacji o użytkownikach, nie tylko dla firm. Te wykorzystują publikowane przez nas treści w celach komercyjnych – łączą je, sprzedają i tworzą spersonalizowane zestawy reklam. 22.04.2015 Tekst
Artykuł Polecamy film o programach masowej inwigilacji Planujecie wybrać się na Docs Against Gravity Film Festival? Jeśli szczególnie interesuje Was sekcja 05.05.2015 Tekst
Artykuł Panoptykon prezentuje: „Kto jest bardziej realny: Ty czy Twój cyfrowy profil?” Wbrew temu, co czytamy w regulaminach, dzielenie się informacjami w sieci to coraz rzadziej nasz wolny wybór. Społeczeństwo wymaga od nas ciągłej widzialności, ciągłego uczestnictwa: ci, którzy nie uczestniczą w tym spektaklu, budzą podejrzenia (może mają coś do ukrycia?) lub sami się wykluczają. Polityka firm, które zdominowały rynek usług internetowych, nie pozostawia nam pola do manewru: albo dzielisz się szeroko informacją, albo poszukaj innej usługi. Supermarkety kuszą programami lojalnościowymi, a ubezpieczyciele i banki specjalnymi ofertami dla tych, którzy pokażą więcej. Suma tych danych tworzy nasz unikatowy profil, który stopniowo wybija się na niepodległość. Dla niektórych osób i instytucji staje się bardziej wiarygodny, niż my sami. 12.05.2015 Tekst
Artykuł Amerykański kongres na drodze do ograniczenia i legalizacji masowej inwigilacji W Stanach Zjednoczonych Izba Reprezentantów przyjęła tzw. USA Freedom Act stosunkiem głosów 338–88. Dokument, który musi przejść jeszcze przez senat, ma wprowadzić zakaz zbierania na masową skalę danych o połączeniach telefonicznych i innych danych dotyczących obywateli USA. Wyjątki mają być dopuszczane jedynie w konkretnych przypadkach, po rozpoznaniu przez sąd, że zachodzi uzasadnione podejrzenie związków z międzynarodowym terroryzmem. Ustawa wprowadza również zamiany w funkcjonowaniu tajnego sądu sprawującego kontrolę nad inwigilacją prowadzoną przez agencje wywiadowcze. Nowy akt prawny modyfikuje kontrowersyjną ustawę Patriot Act, uchwaloną po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 r. 14.05.2015 Tekst
Artykuł William Binney o tym, dlaczego masowa inwigilacja nie działa i czemu realnie służy „Gromadzenie terabajtów przypadkowych danych sprawia, że NSA nie jest w stanie ich analizować. Codziennie gromadzi dane telekomunikacyjne – lokalizację, połączenia telefoniczne i internetowe, łącznie z treścią rozmów, SMS-ów i e-maili – około czterech miliardów ludzi. Aby to miało sens, jeden pracownik musiałby skontrolować dziennie 200 tys. osób. Przywaleni danymi funkcjonariusze zarzucili analizę kierunkową – jedyną, która może wykryć rzeczywiste zagrożenia – na rzecz prostego przeszukiwania baz danych po słowach kluczowych. To daje mnóstwo nic nieznaczących »trafień« zamiast wiedzy o istotnych powiązaniach między danymi” – tłumaczy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej William Binney, sygnalista i były analityk amerykańskiego wywiadu. 18.05.2015 Tekst