Artykuł 22.04.2015 2 min. czytania Tekst Image Portale społecznościowe są ciekawym źródłem informacji o użytkownikach, nie tylko dla firm. Te wykorzystują publikowane przez nas treści w celach komercyjnych – łączą je, sprzedają i tworzą spersonalizowane zestawy reklam. Coraz częściej jednak słyszymy o tym, że z dostępnych danych korzystają również policja i inne służby (np. podatkowe) z różnych krajów. Dla policji portale społecznościowe to potencjalne źródło informacji o sieci kontaktów danej osoby, jej zainteresowaniach czy miejscach, w których przebywa. Amerykańska policja wykorzystuje Facebooka, Twittera czy Instagram m.in. do śledzenia poczynań osób podejrzewanych o przynależność do gangów. W wielu przypadkach taka praktyka przyczynia się do wykrycia sprawców przestępstw, ale czy sama znajomość z członkiem gangu i to znajomość w serwisie społecznościowym, który nie w pełni oddaje istotę międzyludzkich relacji, powinna wystarczyć do uznania, że konkretny człowiek wymaga monitorowania? Szczególnie, że gdy już raz trafi się na czarną listę osób podejrzanych, bardzo trudno jest z niej zniknąć. Fundacja Panoptykon Autor Temat służby Internet media społecznościowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Skanowanie czatów nie rozwiąże problemu seksualnego wykorzystywania dzieci Razem z siecią EDRi publikujemy dziś stanowisko do propozycji rozporządzenia w sprawie niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Komisja Europejska w walce z tymi przestępstwami proponuje skanowanie całej komunikacji elektronicznej. W naszej ocenie posuwa się za daleko. 19.10.2022 Tekst Artykuł Dlaczego cyfrowa suwerenność nie jest taka prosta? O problemach z platformami z USA Pamiętacie jeszcze czasy, w których prodemokratyczne ruchy zwoływały się na platformach społecznościowych? Arabska Wiosna była opowiadana jako twitterowa rewolucja – oddolny, prodemokratyczny ruch, który z pomocą „nowych technologii” obalił złego dyktatora. 06.05.2025 Tekst Artykuł Recepta na Internet wolny od fałszu Jeśli ktoś nie słyszał jeszcze o fake newsach, to chyba tylko dlatego, że wyjechał na bezludną wyspę, na której nie ma Internetu. Choć manipulacja i dezinformacja to zjawiska, które dobrze pamiętają czasy sprzed Facebooka, ostatnie miesiące przynoszą niezwykle ożywioną debatę na temat plagi… 28.02.2018 Tekst