Artykuł Polacy nadal ujawniają wiele danych o sobie w sieci 93 proc. polskich internatów (w sumie 18 mln osób) ma profile w serwisach społecznościowych, na których udostępniają wiele informacji ze swojego życia. Najpopularniejszym serwisem w kraju jest wciąż Nasza-Klasa. Zagląda tam w ciągu miesiąca 68 proc. internautów. Facebook odwiedza miesięcznie ponad 54 proc. surfujących w sieci. 05.05.2011 Tekst
Artykuł Najmłodsi nie chronią swoich danych w sieci Najmłodsi zbyt chętnie podają na portalach społecznościowych swoje dane – alarmują eksperci przeprowadzający badanie EU Kids Online. 58 proc. polskich dzieci w wieku 9-12 lat ma profile na portalach społecznościowych. To więcej niż średnia europejska, która wynosi 38 proc. Takie są wyniki najnowszego badania zlecanego przez Komisję Europejską w ramach projektu dotyczącego zagrożeń i bezpieczeństwa dzieci w Internecie – EU Kids Online. Autorzy raportu alarmują, że dzieci często zamieszczają swe dane na publicznych profilach dostępnych dla wszystkich użytkowników Internetu. 21.04.2011 Tekst
Artykuł Portale społecznościowe nie oddadzą reklamy behawioralnej: stanowisko biznesu w sprawie reformy prywatności w UE W odpowiedzi na wezwanie Komisji Europejskiej do konsultacji „kompleksowej strategii w sprawie ochrony danych osobowych w Unii Europejskiej” swoje stanowisko przesłał także bardzo istotn 18.01.2011 Tekst
Artykuł Monitoring na stadionach doczekał się rozporządzenia Szef MSWiA Jerzy Miller podpisał 10 stycznia 2011 r. rozporządzenie w sprawie sposobu utrwalania przebiegu imprezy masowej, uszczegóławiające przepisy zawarte w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Rozporządzenie określa wymagania, jakie musi spełniać monitoring na stadionach piłkarskich. 20.01.2011 Tekst
Artykuł Sąd pyta, Twitter informuje... swoich użytkowników Sąd w amerykańskiej Wirginii zażądał od serwisu społecznościowego Twitter ujawnienia informacji dotyczących osób, które zdaniem śledczych mogły mieć związek z wyciekiem treści tysięcy depesz dyplomatycznych udostępnionych przez WikiLeaks, m.in. Juliana Assange'a oraz szeregowego Bradleya Manninga. W dokumencie z 14 grudnia sąd stwierdził, że ma wiarygodne podstawy, by sądzić, że żądane informacje mają znaczenie dla prowadzonego śledztwa. Twitter dostał na odpowiedź trzy dni. Ostatecznie poinformował o całej sprawie tych swoich użytkoweników, których dane miały zostać ujawnione. Jak donoszą media, zgodę na to wyraził - mimo początkowego zakazu - sąd. Sam portal oświadczył natomiast, że prowadzi politykę informowania swoich klientów o złożonych przez władze wnioskach o udostępnienie ich danych. 12.01.2011 Tekst